– Córka urodziła się w momencie, kiedy miałem najmniej na nią czasu – przyznał Michał Figurski w poruszającej rozmowie z Kubą Jankowskim. Dziennikarz szczerze opowiedział o trudnym początku swojej drogi jako ojca. – Pojawiła się we mnie straszliwa frustracja, że to dziecko coś mi zabiera, że nie będę już mógł być sobą – wspomina. Figurski nie ukrywa, że było to dla niego ogromnym wyzwaniem, a nawet pojawiły się momenty, w których... nie potrafił lubić własnego dziecka. – Poszedłem do psychologa, przerażony sam sobą – dodaje. Dziś z perspektywy czasu mówi o przełomowym momencie, który wszystko zmienił: – Wróciłem do domu, usłyszałem tupot w korytarzu, otwieram drzwi, a ona patrzy na mnie i mówi: „tata”. Zalałem się łzami. To mnie całkowicie rozbroiło.