Finał akcji WP Kobieta i marki Dermika. Kulisy metamorfozy czytelniczek
Pod koniec wakacji odbyła się wyjątkowa akcja z udziałem pięciu naszych czytelniczek, które przeszły niezwykłe metamorfozy. W ciągu dwóch dni (25 i 26 sierpnia) zwyciężczynie konkursu zorganizowanego przez WP Kobieta i markę Dermika zostały oddane w ręce ekspertów – kosmetologa, wizażystek, fryzjerów, stylistki i kosmetyczki. Efekty przeszły ich najśmielsze oczekiwania.
20.09.2017 | aktual.: 21.09.2017 15:33
Zasady konkursu i wyniki
Aby wziąć udział w naszej akcji, należało odpowiedzieć na pytanie konkursowe "Co chciałabyś w sobie najbardziej zmienić i dlaczego?", podać swoje wymiary i przesłać dwie fotografie. Zgodnie z zasadami konkursu wyłonione zostały zgłoszenia nadesłane przez pięć uczestniczek (po jednej z każdego przedziału wiekowego: 35-40, 41-45, 46-50, 51-55, 56-60). Do grona laureatek zakwalifikowały się: Magdalena Jeleniewska, Katarzyna Ogrodnik, Anna Hryniewiecka, Katarzyna Tomczak i Halina Rokosz. Uczestniczki potwierdziły swoją gotowość i stawiły się w jednym z warszawskich hoteli, by przeżyć niezwykłą przygodę.
Dzień I
Zaraz po przyjeździe do hotelu nasze bohaterki spotkały się z Michałem Drozdem i Iwoną Kowalską, przedstawicielami firmy Dermika, którzy opowiedzieli o wizji marki i przebiegu akcji. Podekscytowanym paniom po krótkiej rozmowie wykonano zdjęcia przed metamorfozą. – Proszę chwileczkę zaczekać. Muszę się ustawić. Wolę pokazać się z prawej strony, bo to jest mój lepszy profil – instruowała fotografa urocza Kasia. – Przestań się przejmować, najważniejszy będzie efekt po – odpowiedziała jej inna uczestniczka. Później laureatki konkursu spotkały się z kosmetolog. Z zainteresowaniem słuchały i starały się zapamiętać wszelkie rady dotyczące pielęgnacji skóry i doboru właściwych kosmetyków. Zanim to jednak nastąpiło, ekspertka zbadała ich cery. Każda z nich otrzymała wyniki badań na piśmie, do których dołączony był rekomendowany zestaw kosmetyków Dermika. Jak można się domyślać, panie cieszyły się z prezentów.
Następnie wszystkim uczestniczkom wykonanano upiększający zabieg na twarz Dermika Beauty Express składający się z kilku etapów. Pierwszy z nich polegał na zastosowaniu na oczyszczoną skórę produktu Oxy-Peeling Dermika Salon&Spa zapewniającego wyższą absorpcję aplikowanych preparatów. W drugim etapie kosmetyczka wykonała relaksujący masaż z dodatkiem intensywnie przeciwzmarszczkowego kremu Dermika Salon&Spa. Kolejny etap polegał na nałożeniu na twarz i dekolt maski liftingującej Second Skin do każdego typu cery. A na sam koniec zastosowano krem wypełniający zmarszczki. Zdaje się, że zabieg ten był jednym z najprzyjemniejszych punktów programu. Po powrocie z salonu piękności uśmiechy długo nie schodziły z twarzy finalistek. – Czuję, że moja skóra żyje! Jest nawilżona i jędrna – mówi Magda. – Tak to ja mogę codziennie! – dodaje Halina. Tym razem również nie zabrakło niespodzianek. Zaraz po zabiegu nasze bohaterki dostały kosmetyki Dermika Salon&SPA do pielęgnacji domowej.
W dalszej części uczestniczki przeszły indywidualne konsultacje z wizażystką, która zadbała o ich brwi i odpowiedziała na wszystkie pytania dotyczące makijażu. Potem pojechały do gabinetu fryzjerskiego Franck Provost, gdzie styliści fryzur całkowicie odmienili ich włosy. – Chciałam mieć rudy kolor, ale od dłuższego czasu zastanawiałam się nad odcieniem. Ten jest odważny, ale podoba mi się – mówi Kasia, co chwilę spoglądając w lustro. Inne panie też były bardzo zadowolone.
Dzień II
Drugiego dnia laureatki konkursu oddały się w ręce dwóch wizażystek i stylistki. Nie mogły doczekać się kolejnych efektów swojej przemiany. Ekspertki podkreśliły ich naturalne piękno i dały im niezbędne wskazówki dotyczące zasad robienia makijażu i doboru odpowiedniej garderoby. Kiedy już uczestniczki pokazały się we właściwych stylizacjach i starannie wykonanym make-upie, przyszedł czas na finał, czyli sesję zdjęciową z udziałem profesjonalnego fotografa - Kuby Kamińskiego. – W takiej wersji czuję się pewniejsza siebie. Bardzo mi się podoba ta szminka. Muszę kupić sobie taką samą – powiedziała roześmiana Magda.
Od początku do samego końca panie były w szampańskich nastrojach. Całkowicie zdały się na wizje ekspertów i nie żałowały swoich decyzji. Efekty były widoczne gołym okiem. Jak widać, aby przejść totalną metamorfozę, wcale nie potrzeba dużo czasu. Dwa dni pod okiem fachowców w zupełności wystarczą.
Partnerem artykułu jest Dermika