Gigi Hadid w jesiennej odsłonie. Spójrzcie na jej buty

Najpierw z samochodu wyłonił się jej koczek, potem oczom fotoreporterów ukazał się czarny golf i narzucony na niego kolorowy płaszcz. Do nich modelka założyła czarne dżinsowe rurki. Nudna stylizacja? Nic bardziej mylnego. Spójrzcie na jej buty!

Pamiętacie je? W latach 90. buty marki dr Martens nosili wszyscy – nastolatki, dziennikarze, biznesmeni. Były obiektem pożądania, chociaż po pierwszych zachwytach łatwo było się zniechęcić. Ciężkie buty przy ładnej pogodzie i wysokiej temperaturze potrafiły porządnie obetrzeć stopy.

Wszystko zaczęło się od niefortunnego upadku na nartach, który dr. Klaus Maertens przypłacił zwichnięciem kostki. By ulżyć sobie w cierpieniu, zaprojektował buty z miękką podeszwą. Nie przypuszczał, że zszyte charakterystyczną żółtą nicią buty za kostkę zyskają taką popularność.

Dziś najbardziej charakterystyczny model 1460 można kupić w zaskakujących kolorach i wzorach. Ma swoich fanów także wśród sław i celebrytów. Jeśli jest coś, co łączy papieża i Madonnę, to właśnie buty. Oboje nosili martensy.

Jeśli nie kupiłaś jeszcze butów na nowy sezon, koniecznie zastanów się nad martensami. Myślisz, że są mało uniwersalne? Spójrz tylko, jak świetnie wyglądają w zestawieniu z sukienką.