Glany czy martensy? Powrót lat 90. w modnych butach
Odświeżone glany i martensy to hit jesieni. Wygodne sznurowane buty to jeden z naszych ulubionych wyborów, kiedy robi się zimno, a wolimy buty na płaskiej podeszwie. Przypominamy, skąd wzięły się te dwa kultowe modele butów i jakie glany i martensy w odświeżonej wersji znajdziemy w sklepach. Poznajcie nasze propozycje.
27.09.2017 | aktual.: 01.10.2017 11:15
Glany i martensy – hitowe buty na jesień
Klasyczne buty, które uwielbiano w latach 90., czyli czasach subkultur, dzisiaj są dostępne w wielu odmianach i mają mnóstwo fanów. Charakterystyczne, wysokie, sznurowane buty na dość masywnej podeszwie – idealne na koncert. Słynne glany i martensy to jedne z najbardziej charakterystycznych fasonów obuwia, określane jako kultowe. Glany z tych dwóch fasonów są bardziej charakterystyczne i cięższe, mają też bardziej wyrazisty charakter i chętnie łączymy je z jeansami z dziurami czy skórzanymi legginsami. Martensy pozwalają nam na więcej swobody i często są noszone nawet do spódnic w stylu vintage.
Glany i martensy dla wielu są nostalgicznym wspomnieniem młodzieńczego buntu. Młode osoby także chętnie sięgają po te buty, warto więc, żeby wiedziały, skąd się wzięły i co dla niektórych oznaczają.
Jak powstały glany i martensy?
Niektórzy uważają, że te buty się skomercjalizowały i częściowo mają słuszność. Jak wiele innych ubrań i dodatków przypisywanych subkulturom punków, skin headów i metalowców, doczekały się seryjnej produkcji, choć przez długi czas były niszowe. Większy liberalizm w standardach ubioru czy komercja? Trudno ocenić. Klasyczne glany powstały w 1945 roku. Zostały stworzone przez doktora Klausa Martensa, który zaprojektował je z myślą o względach ortopedycznych. Wysoka cholewka i dość miękka podeszwa, która charakteryzowała historyczny model, została zastąpiona przez sztywniejszą, ale równie wygodną wersję. Klasyczne glany i martensy pokochały miliony.
Typowe, klasyczne glany powstały na podstawie obuwia robotniczego, podbijanego gwoździami i służącego do pracy w kopalniach i fabrykach. Przełom i największa popularność glanów i martensów to lata 70. i 80., a w subkulturze metalowej najbardziej popularne stały się w latach 90. Są równie kultowe, jak ramoneska, którą obecnie noszą prawie wszyscy.
Glany lub martensy z kolorem
Charakterystyczne dla glanów i martensów były od zawsze także sznurówki. Ich określony kolor wpływał na to, jak interpretowano poglądy noszącego. Białe nosili skrajni prawicowcy, czerwone - anarchiści i zwolennicy lewicy. Z czasem moda wykorzystała i ten fakt, sugerując do glanów, martensów i botków kolorowe sznurówki nawet w neonowych kolorach. Teraz w kwestii akcentów kolorystycznych panuje dowolność. Proponujemy do jesiennego płaszcza oversize lub płaszczowego swetra kolorowe botki z traperową podeszwą. Stylowo, pomysłowo i wygodnie, na przykład z zielonymi martensami:
Klasyczne glany – z sentymentu do przeszłości
Klasyczne glany to tzw. dziesiątki, zwane tak od liczby oczek. Doczekały się odmian zarówno skróconych, przypominających współczesne półbuty na grubej podeszwie, jak i wysokich pod kolano. Proponujemy botki z wysokiej jakości skóry naturalnej stylizowane na glany, jeśli wolisz lżejszy wariant. Choć klasyczne glany i martensy dają niezrównany efekt, to do stroju do pracy i chodzenia przez cały dzień mogą się przydać po prostu sznurowane, lakierowane botki.