Danuta Stenka
Danuta Stenka na depresję zachorowała kilka lat temu. Wówczas aktorka nie sądziła, że jej chroniczna bezsenność może być jednym z objawów choroby. "Budziłam się rano i zanim otworzyłam oczy, chciało mi się płakać. Mówią ci, że trzeba przestawić samochód, a tobie chce się płakać. Masz pójść do pracy, chce ci się płakać. Masz nie przychodzić, też chce ci się płakać. Smutek się nasilał, czułam, jak spadam na dno". W jednym z ostatnich wywiadów w miesięczniku "Pani" Stenka stwierdziła, że gdy kilka lat temu przyznała się do depresji, jej wyznanie spowodowało różne reakcje. "Spotkałam się z uwagą, że nie powinnam była tego robić, bo to uszczerbek na wizerunku. Dlaczego? Dlatego, że człowiek cierpiący na depresję to wadliwy egzemplarz?", zastanawia się Danuta Stenka.