Ida Nowakowska o kościele. Zdradziła, ile według niej należy dać księdzu podczas kolędy
Ida Nowakowska deklaruje, że wiara stanowi dla niej ważną kwestię w życiu. Nie chce jednak uchodzić za "katocelebrytę". Teraz opowiedziała, co sądzi na temat księży oraz odpowiedziała na pytanie, ile należy dać podczas kolędy.
Ida Nowakowska darzy dużym zaufaniem duszpasterzy. – Często dzwonię do księży zaprzyjaźnionych i pytam, dlaczego tak jest w Kościele – przyznała w rozmowie z reporterem Wideoportalu. – Nie ukrywam, że miałam bardzo dużo takiego szczęścia, że poznałam super księży, takich do rany przyłóż, takich do których można zadzwonić i z nimi pogadać, jak właśnie się źle czujesz i oni powiedzą ci to, czego potrzebujesz właśnie usłyszeć. Albo, jeśli są takie rzeczy ciężkie, jeżeli chodzi o różne opinie związane z różnymi poglądami związanymi z Kościołem itd. – dodała.
Ida Nowakowska o datkach na kościół
Przy okazji rozmowy reporter Wideoportalu nawiązał do sytuacji jednej z parafii, gdzie ksiądz w trakcie mszy wyczytał nazwiska wiernych, którzy nie przekazali datków pieniężnych podczas kolędy. – Każdy powinien dawać, ile może, bez dwóch zdań. I też nie powinno się o tym mówić. Myślę, że to jest trochę dziwne, bo to stawia ludzi w niekomfortowej sytuacji, gdzie potem może boją się przyjść do kościoła. Tak nie powinno być, że boisz się, że ktoś cię wyczyta z listy, a po prostu może tych pieniędzy nie masz. Z tego, co znam tę historię, może to jest po prostu niewłaściwe zachowanie, ale podkreślam, musiałabym tam być, żeby mieć naprawdę opinię jakąkolwiek, taką prawdziwą o tym wydarzeniu – odpowiedziała.
Źródło: Wideoportal
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl