Zapotrzebowanie
Zwracaj uwagę na to, jakie sygnały wysyła twój organizm. Czasami całymi dniami mamy ochotę na coś niezdrowego, np. pizzę czy piwo. Wiadomo, że jeżeli jesteśmy na diecie, na takie przysmaki możemy pozwolić sobie raczej od święta. Zanim jednak zaczniesz użalać się nad sobą, że nie możesz uraczyć się ulubionymi produktami, zastanów się, dlaczego twój organizm się ich domaga.
Często okazuje się, że ciało potrzebuje jakiejś witaminy lub mikroelementu, które jest składnikiem danego dania. Np. ochota na piwo często oznacza braki witaminy B. Nie trzeba chyba dodawać, że te niedobory można zaspokoić w inny sposób, np. spożywając drób, jaja, mleko. Tak samo jest w przypadku pizzy. Zastanów się, jakie składniki przychodzą ci do głowy. Sos pomidorowy? Zjedz duszone pomidory z bazylią i oregano. Oliwki? Dodaj je do sałatki. Ochota na wysokokaloryczne danie powinna szybko przejść.