Victor Vasarely
Wspomina pani o biurze przyjęć. Dla kogo jest to miejsce? Czy można po prostu przyjść z jakimś przedmiotem, który znaleźliśmy na strychu?
Oczywiście. Specjaliści służą pomocą i nieraz naprawdę udaje się odkryć prawdziwe perełki.
*Czy dla was są takie rzeczy, z którymi nie warto przychodzić? Czasami krępujemy się przyjść i zapytać, bo wydaje nam się, że to jest śmieć. *
A później ten śmieć ktoś znajduje na śmietniku i przynosi do nas (śmiech).
Dokładnie. Czy warto z każdą rzeczą, która nas zaintryguje, przyjść do domu aukcyjnego?
Nie trzeba przychodzić z każdym przedmiotem. Orientacyjną ocenę można uzyskać na podstawie przesłanego drogą mailową zdjęcia i wymiarów. Dobrze jest przekazać nam jak najwięcej informacji o przedmiocie – zdjęcia zbliżeń, odwrocia, nalepek wystawowych, sygnatur, historię pochodzenia, jeśli wiemy skąd ten przedmiot mamy. Systematycznie odpisujemy na maile. Nigdy jednak nie dokonujemy ostatecznej wyceny przedmiotu na podstawie zdjęcia, podajemy w mailu nasze wstępne szacunki. Jeśli coś jest wartościowe, umawiamy się na spotkanie. Dział przyjęć działa w stałych godzinach: od poniedziałku do piątku od 11 do 19, w soboty od 11 do 16. Przez cały dzień jeden ze specjalistów przebywa w biurze i jest gotowy do rozmowy, i oglądania przyniesionych przedmiotów. Jeżeli nie możemy od razu powiedzieć czegoś konkretnego, przejmujemy obiekt na tzw. pokwitowanie tymczasowe. Raz na około 10 dni nasza rada specjalistów zbiera się i ogląda przedmioty, które w danym czasie zostały przyniesione. Dokonujemy wyceny, analizy, decydujemy czy jesteśmy czymś zainteresowani czy nie.