Jakie ogrzewanie do domu 100m2?

Ogrzewanie domu jednorodzinnego o powierzchni 100m2 nie wymaga montażu instalacji, która dostarczałaby więcej niż 10–15 kW mocy grzewczej nawet w bardzo mroźne dni, o ile budynek został dobrze ocieplony. Solidne zabezpieczenie przed stratami ciepła we współczesnym budownictwie staje się już standardem, dlatego istnieje możliwość znacznego zaoszczędzenia na ogrzewaniu.

Ponieważ jednak dostępne na rynku kotły są przeważnie przystosowane do produkcji większej ilości energii, bardzo łatwo o dokonanie nietrafnego – pozornie przynoszącego oszczędności – wyboru, który przez lata będzie rujnował budżet domowy, a przy okazji utrudniał życie. Liczne kłopoty na etapie użytkowania generuje przede wszystkim tradycyjny kocioł zasypowy (bez bufora ciepła) na węgiel i drewno. Oprócz tego, że nie spełnia bieżących norm w zakresie ochrony środowiska i potrafi przepuszczać przez komin niekontrolowane ilości węgla, jego obsługa i czyszczenie mogą pochłonąć nawet… 150h w ciągu roku!

W domu wielkości 100m2 poważnym ograniczeniem na etapie montażu instalacji grzewczej jest metraż. Właściciele niewielkich budynków mieszkalnych powinni więc w pierwszej kolejności rozważać systemy, które nie wymagają budowy dużej kotłowni z kominem, np. ogrzewanie elektryczne, ogrzewanie gazowe lub ogrzewanie domu pompą ciepła. W drugiej kolejności zaś muszą wziąć pod uwagę swój budżet na inwestycję. Nie każdą instalację da się wykonać w cenie, która zwróci się na etapie eksploatacji sieci centralnego ogrzewania, zwłaszcza jeśli powierzchnia do ocieplenia jest niewielka. Do najdroższych rozwiązań należą pompa ciepła i instalacja elektryczna na podczerwień.

Do popularnych źródeł energii w małych domach jednorodzinnych należy ekogroszek, który jest zmodyfikowaną wersją węgla kamiennego lub brunatnego – o znacznym stopniu rozdrobnienia i do minimum zmniejszonej zawartości siarki. To dobry sposób na tanie ogrzewanie domu, który pozwala o połowę zmniejszyć czas spędzany w kotłowni i w znacznym stopniu ograniczyć emisję szkodliwych spalin (tlenków siarki, tlenków azotu, benzopirenu). W domu o powierzchni 100m2 ogrzewanie ekogroszkiem w skali roku kosztuje mniej więcej 2000 zł.

Nieco drożej, bo około 2800 zł rocznie, płaci się na ogół za ogrzewanie domu 100m2 pelletem, czyli odnawialnym źródłem energii, którego spalanie wywiera niewielki wpływ na stan atmosfery. Piec do pelletu o mocy grzewczej do 10 kW kosztuje około 7 tys. zł, czyli mniej więcej tyle samo, co kocioł do ekogroszku. Wadą ogrzewania pelletem jest konieczność zagospodarowania dużej ilości miejsca na składowanie opału, do którego automatyczny podajnik musi mieć swobodny dostęp. Wygospodarowanie pomieszczenia o wystarczającym metrażu na 100m2 całkowitej powierzchni domu może stanowić pewien problem.

W ostatnich latach na znaczeniu zyskuje ogrzewanie domu gazem. O szczęściu mogą jednak mówić ci, którzy mają przyłącze do instalacji gazowej. W wielu regionach Polski (nawet na terenie dużych miast) dostęp do sieci jest mocno ograniczony, ale warto ubiegać się o przyłącze, jeśli posesja znajduje się w niedalekiej odległości od istniejącej infrastruktury (do 15 m), bo wtedy koszt jego poprowadzenia to niecałe 2 tys. zł. Za każdy kolejny metr dopłaca się 60–80 zł. Cena ogrzewania domu 100m2 gazem dzięki doborowi odpowiedniego kotła (kondensacyjnego) i solidnemu ociepleniu budynku może spaść nawet do 1600–1800 zł. Kocioł kondensacyjny (bezpieczny i energooszczędny) kosztuje 4–5 tys. zł, a ogrzewanie jest zupełnie bezobsługowe. W grę wchodzi tutaj jednak ryzyko związane ze zmianami cen gazu.

Mały dom daje możliwość ekonomicznego wykorzystania również instalacji elektrycznej, zwłaszcza jeśli uzupełni się ją o baterię słoneczną czy promienniki podczerwieni. Koszt wykonania instalacji elektrycznej na podczerwień szacuje się na 100 zł/m2, co oznacza, że nawet przy niewielkim metrażu (100m2) inwestycja jest dość kosztowna (10 tys. zł), ale znacznie zmniejsza zużycie prądu. Dzięki podczerwieni rachunki za energię elektryczną w domu wynoszą mniej więcej tyle samo co rachunki za gaz w budynku ze standardową instalacją gazową (bez kotła kondensacyjnego). Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w niektórych regionach często zdarzają się awarię sieci, a wtedy dom zostaje odcięty od źródła ciepła.

Zdecydowanie najwięcej na ogrzewaniu domu 100m2 da się zaoszczędzić dzięki pompie ciepła (gruntowej bądź powietrznej), ponieważ korzysta ona z naturalnych źródeł ciepła, w które obfituje otaczające nas środowisko. Jest to jednak również rozwiązanie najdroższe z możliwych, bo montaż kosztuje co najmniej czterokrotnie więcej niż wykonanie instalacji elektrycznej na podczerwień. W najlepszym wypadku cena pompy ciepła i dodatkowej infrastruktury, która jest niezbędna do jej pracy, wynosi 40 tys. zł. Ogrzewanie jest jednak prawie darmowe… Prawie, bo trzeba doliczyć rachunki za prąd, jaki do pracy wykorzystuje znajdująca się w instalacji sprężarka. Wysokość opłaty za użytkowanie pompy ciepła szacuje się więc na 1300 zł w skali roku (przy 100m2 powierzchni budynku).