Jesteś czarująca
„Masz cudowne oczy”, „jesteś czarująca” – takie komplementy miała okazje usłyszeć nie jedna kobieta. Szkoda tylko, że najczęściej czas i miejsce, kiedy ktoś nam je prawi, powodują, że i tak w nie nie wierzymy...
01.09.2006 | aktual.: 28.05.2010 16:53
„Pięknie tańczysz”, „masz cudowne oczy”, „jesteś czarująca” – takie komplementy miała okazję usłyszeć nie jedna z nas. Szkoda tylko, że najczęściej czas i miejsce, kiedy ktoś nam je prawi, powodują, że i tak w nie nie wierzymy i przechodzimy obok obojętnie. A może jednak po cichu uśmiechamy się do siebie, mając nadzieję, że jest w nich choć nutka prawdy?
Oklepane frazesy
Wszelkiego rodzaju dyskoteki, puby, to raj dla kobiecych uszu. Można tam usłyszeć całą gamę miłych słów pod swoim adresem. Najczęściej są to oklepane frazesy, których działanie mężczyźni wypróbowują na wielu ofiarach. Niestety jeśli jedna pani nie ulegnie czarującym pochlebstwom, z pewnością w podobny, o ile nie w ten sam sposób, mężczyzna będzie próbował szczęścia z inną. Takie komplementy „na podryw” są zatem o tyle nieskuteczne, że kobiety są świadome, że przed nimi było mnóstwo innych, którym mężczyzna je prawił i nie wiadomo czy na nich się skończy. Co nie znaczy oczywiście, że panie nie lubią słuchać, jak się je werbalnie adoruje. Czy świadczy to o kobiecej próżności a może też jest to pewna zabawa z płcią przeciwną i sprawdzanie czy stać ich na jakąś oryginalność?
Wyczuć szczery komplement
Jednak idąc tym tropem, można być przez przypadek niesprawiedliwą w ocenie. A co jeśli rzeczywiście oczarowałam tego mężczyznę swoim spojrzeniem? A może uwielbia on kobiety o takim typie urody i tak naprawdę tylko dlatego odważył się podejść i zagadać? Odpowiedź na te pytania chyba jednak nie jest taka trudna. Każda kobieta ma przecież swoją intuicję i potrafi wyczuć, na ile komplement jest szczery a wypowiadający go nie robi tego wyłącznie dlatego, że właśnie dostał kosza od poprzedniej pani, która nie uległa jego pochlebstwom. Wiarygodność komplementów można chyba wyczuć też po sposobie, w jaki są wypowiadane, no i oczywiście po ich treści. Wiadomo, że co najmniej śmieszny okaże się mężczyzna wychwalający twoje ruchy w tańcu, jeżeli dopiero przyszłaś na imprezę i nie miałaś jeszcze okazji szaleć na parkiecie.
Trudno uwierzyć
Wbrew pozorom wiele pań nie potrafi przyjmować komplementów. Albo się zawstydzają, albo zwyczajnie z założenia nie wierzą, że miłe słowo może być szczere i nie potrafią docenić prawdziwie dobrych intencji wypowiadającego. Kolejną barierę stanowią kompleksy kobiet. Jeżeli usłyszą pochlebne zdanie na temat swojej figury bądź włosów, od razu odrzucają te słowa, gdyż akurat mają na tym punkcie kompleksy i ciężko im uwierzyć, że komuś może się to spodobać. Czasem dążąc do ideału zapominamy, że takie modelowe osoby wcale nie robią "wrażenia", gdyż dążąc np. do wyglądu lalki Barbie, bardzo się do siebie upodabniają. Dlatego czasem warto może uwierzyć w to, co się słyszy, lub choć uświadomić sobie, że wiele naszych kompleksów to urojone problemy.
Komplementy w związku
Pochlebstwa i miłe słowa są bardzo często wypowiadane na początku znajomości. Wtedy panowie podkreślają na każdym kroku walory swojej wybranki. Z czasem prawią ich coraz mniej aż w końcu zapominają o pięknych oczach, ponętnych ustach i jedwabnej skórze. Jak to rozumieć? Czy już im się to nie podoba, może wtedy kłamali lub traktują to jako rzecz naturalną i nie czują potrzeby powtarzania tego po raz kolejny? I tu panowie popełniają bardzo duży błąd. Szczerze wypowiadane do kobiet miłe słowa sprawiają im bardzo dużo przyjemności. Nawet jeśli słyszy się to często, panowie powinni pamiętać, że panie sobie cenią wszelkie komplementy od ukochanej osoby.
Pochlebstwa wobec mężczyzn
Wbrew pozornej obojętność na takie słowa, panowie też uwielbiają, kiedy prawi się im komplementy. I wcale nie muszą się one wiele różnić od tych, które kieruje się do kobiet. Mężczyźni coraz bardziej dbają o wygląd, zatem słowa podkreślające ich walory zewnętrzne na pewno sprawią im dużo satysfakcji. Oczywiście rzadko jeszcze zdarza się, żeby kobieta podeszła podczas imprezy do stojącego przy barze pana i powiedziała, że podobają jej się jego oczy lub usta, jednak w relacjach damsko – męskich zachodzi wiele zmian obyczajowych więc niewykluczone, że za jakiś czas to panowie będą głównym adresatami komplementów.
Bez znaczenia jest czy wierzymy w komplementy czy też nie, prawda jest taka, że uwielbiamy ich słuchać. A mężczyźni bardzo lubią w ten sposób oczarowywać kobiety, zatem jakby nie patrzeć, pochlebstwa i miłe słowa wypowiedziane w odpowiednim miejscu i czasie sprawiają przyjemność obu stronom. Czy źle to świadczy o kobietach? Czy jest to dowód na próżność płci pięknej lub fałszywość mężczyzn? Chyba nie.