Kaja Godek: Irlandia nie może nazywać się krajem katolickim
Kaja Godek nazwała premiera Irlandii "zboczeńcem". Lepiej od Irlandczyków wie, czy są katolikami.
01.06.2018 | aktual.: 01.06.2018 17:42
Kaja Godek wystąpiła w programie "Tak czy Nie" w Polsat News. Komentując wyniki piątkowego referendum w sprawie liberalizacji restrykcyjnego prawa aborcyjnego, stwierdziła, że kraj, w którym premierem jest gej, nie może być uznawany za katolicki.
Szefowa Fundacji Życie i Rodzina wykorzystała temat programu jako pretekst do wypowiadania homofobicznych określeń pod adresem premiera kraju – nazwała go "obnoszącym się ze swoją orientacją zboczeńcem".
- Jeżeli tam premierem jest zadeklarowany gej, który obnosi się ze swoją dziwną orientacją, deklaruje w mediach, że ma partnera homoseksualnego, jeżeli jest to przyjmowane, jako normalne, to dla mnie jest potworne, że taki kraj określa się mianem katolickiego – stwierdziła Godek.
AKTUALIZACJA: Kaja Godek w swoim wpisie na Twitterze zarzuca nam manipulację, pisząc, że nie nazwała premiera Irlandii „zboczeńcem”, a „obnoszącym się ze zboczeniem”. Jej zdaniem, nazywanie kogoś zboczeńcem to inwektywa, a mówienie, że ktoś obnosi się ze zboczeniem to obiektywny fakt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl