Karol Strasburger opuścił ukochaną. Doszło do pierwszego spięcia
Karol Strasburger przeżywa drugą młodość u boku o 38 lat młodszej partnerki. Ich związek przechodzi teraz pierwszy poważny test. Gwiazdor poleciał na męską wyprawę do Japonii. Ona początkowo była temu przeciwna.
Związek 72-letniego Karola Strasburgera i 34-letniej Małgorzaty Weremczuk budzi emocje. Para zdążyła już udzielić wywiadu kolorowej gazecie, z którego wynikało, że są dla siebie stworzeni. Co ciekawe, młodziutka partnerka znała zmarłą żonę prezentera – 34-latka jest w końcu jego menadżerką.
Strasburger postanowił dać szansę nowej miłości i odmłodniał. Dziś czuje, że może wszystko i dlatego zdecydował się na udział w programie Polsatu "Lepiej późno, niż wcale". Jest jednym z czterech dojrzałych mężczyzn, którzy przemierzają Japonię, Koreę i Indonezję, podejmując ekstremalne wyzwania.
Małgorzata Weremczuk przyznała, że pomysł wyjazdu wcale nie przypadł jej do gustu. Martwiła się o zdrowie Strasburgera, nie bez znaczenia było też, że do tej pory byli nierozłączni. – Karol nigdy nie podróżował aż 16 godzin samolotem. Obawiałam się, jak zniesie wysokie temperatury, azjatycką wilgoć, zmianę diety – mówi "Na żywo". – Do tej pory nie rozstaliśmy się nawet na tydzień – dodaje.
Na szczęście są telefony. Zakochani codziennie ze sobą rozmawiają. – Przeżywam jego przygody – stwierdza Weremczuk, podkreślając, że wciąż martwi się o partnera. – Jak pomyślę, że Karol musi jeść zupę z gniazda ptaków albo żywą ośmiornicę, to zastanawiam się, jak on tego dokona – wyznaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl