Kasia Struss na okładce "W" Korea
Zdjęcie Kasi Struss zdobi okładkę koreańskiej edycji modowego magazynu "W". Modelka została sfotografowana w świecącej sukni w białe, czarne i złote wzory.
02.05.2012 | aktual.: 16.05.2012 14:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdjęcie Kasi Struss zdobi okładkę koreańskiej edycji modowego magazynu "W". Modelka została sfotografowana w świecącej sukni w białe, czarne i złote wzory.
Kasia Struss po raz trzeci gości na okładce koreańskiego magazynu "W". Po raz pierwszy pismo opublikowało okładkę z Polką w marcu 2009 roku, następnie w marcu 2011. Koreańczykom wyraźnie spodobała się uroda Struss, ponieważ do współpracy dwukrotnie zaprosił ją także tamtejszy "Vogue" - w lutym 2010 i 2012.
Struss, szesnasta na liście najlepszych modelek według portalu models.com, nie próżnuje. To już jej trzecia okładka w tym roku. Oprócz dwóch koreańskich, Kasia Struss gościła również na pierwszej stronie hiszpańskiego Harper's Bazaar. Pozowała wtedy w pięknym, różowo-żółtym żakiecie Burberry Prorsum. W swoim dorobku modelka ma już ponad dziesięć ważnych okładek, w tym cztery "Vogue" – dwie koreańskie, włoską i hiszpańską. Anna Wintour kilkakrotnie zapraszała ją do sesji w rozkładówkach amerykańskiej edycji Vogue, a portal Vogue.com, kiedy pojawiła się na gali w sukni Rodarte, uznał jej kreację za najbardziej efektowną. Magazyn umieścił ją pośród dwudziestu top modelek poprzedniej dekady.
Kasi Struss uwagę poświęcają nie tylko magazyny branżowe. O modelce pisała między innymi "Polityka". Wspomniał o niej również – czemu nie sposób się dziwić – magazyn "Playboy" oceniając ją jako jedną z najseksowniejszych polskich modelek.
Dwudziestopięcioletnia Kasia Struss urodziła się w Ciechanowie. Jako modelka zaczęła pracować w wieku szesnastu lat. Od tego czasu współpracowała z najlepszymi projektantami z całego świata. Tylko w tym roku Struss pozowała w reklamach Hugo Bossa, Stelly McCartney oraz Moschino i chodziła po wybiegach dla Miu Miu, Alexandra McQueena, Louisa Vitton czy Chanel.