Katarzyna Glinka jest zakochana po uszy. Urodziny, które zorganizowała ukochanemu były hitem

Jarosław Bieniecki zawodowo zajmuje się organizacją biegów ekstremalnych. Jest wielokrotnym medalistą Polski w biegach długodystansowych oraz prezesem Runmageddonu, czyli firmy, która organizuje najpopularniejsze w Polsce biegi z przeszkodami. W czasie takiego biegu uczestnicy muszą m.in. wykąpać się w lodowatej wodzie, czołgać w błocie, pokonywać rozmaite przeszkody. To właśnie podczas jednego z takich biegów Katarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki poznali się i zakochali się w sobie.

Aktorka doczekała się drugiego dziecka ze swoim partnerem Jarosławem. Aktualnie narzeczeni są w trakcie budowy domu. Choć Katarzyna Glinka unika obnoszenia się ze swoim życiem prywatnym w sieci, radością z prac nad nowym lokum pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie: "Powieje prywatą, ale jestem tak szczęśliwa, że nie mogę się powstrzymać nasz dom już stoi. Kochani każda sugestia, jak się wybudować i nie zwariować miłe widziana" – napisała uradowana.

Dom będzie miejscem dla małżonków oraz ich pociechy, a także dla dzieci z poprzednich małżeństw obydwojga. Jak donosi gazeta "Na żywo" w ogrodzie mieszczącym się na posesji, para planuje zorganizować swój ślub.

Dowodem na niegasnące uczucie pary są wspólnie spędzone chwile i niespodzianki, jakie sobie sprawiają. Ostatnio urodziny obchodził Jarosław Bieniecki i Katarzyna Glinka postarała się, aby ten dzień zapamiętał na długo i miło wspominał. Zorganizowała partnerowi przyjęcie, wszystko udało się przygotować w największej tajemnicy.

"To była najlepsza impreza-niespodzianka. Jak Ty znalazłaś tych wszystkich ludzi!? Jak Ci się udało ukryć całe przygotowania przede mną!? Jak mogłem się zupełnie nie zorientować!? Ty to mnie chyba kochasz… bo ja Ciebie na pewno! – napisał na Instagramie parter aktorki, wyraźnie szczęśliwy i zaskoczony.