Katarzyna Żak wystąpiła w "Ranczu". Tego żałuje najbardziej od czasu serialu
Katarzyna Żak przed laty wcieliła się w jedną z najbardziej lubianych postaci popularnego serialu "Ranczo". W najnowszej rozmowie nie tylko wróciła do wspomnianej produkcji, ale wyznała też, z jakimi obawami mierzy się od tego czasu.
Choć pierwsze kroki w zawodzie stawiała na deskach Teatru Współczesnego im. Edmunda Wiercińskiego we Wrocławiu, popularność wśród telewidzów zyskała rolą Aliny, żony zabawnego motorniczego Karola Krawczyka z serialu "Miodowe lata". Później wystąpiła m.in. w kontynuacji produkcji, pojawiła się także w kilku innych, takich jak "Na dobre i na złe", "Komisarz Aleks", "BrzydUla" czy "Ojciec Mateusz".
Niewątpliwie jednak największą rozpoznawalność przyniosła jej rola w serialu "Ranczo". Katarzyna Żak wcieliła się tam w postać Kazimiery Solejukowej i od samego początku zdobyła serca widzów, którzy do dziś chętnie oglądają powtórki produkcji, emitowane regularnie m.in. w Telewizji Polskiej.
Katarzyna Żak o roli Solejukowej. Przyznała, że do dziś ma pewne obawy
Solejukowa w "Ranczu" przechodzi spektakularną metamorfozę. Od zastraszonej przez męża matki siedmiorga dzieci, przez obrotną bizneswoman i pisarkę, do nauczycielki filozofii w lokalnej szkole. Nic dziwnego, że wcielająca się w nią Katarzyna Żak często jest pytana o tę rolę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka wspomniała o serialu w rozmowie z Jastrząb Post. Cieszyła się, że dzięki obecności na Netflixie serial zyskał nową widownię, choć była zaskoczona zarówno samym pojawieniem się produkcji na popularnej platformie, jak i tym, że już jej tam nie ma.
- Przyjęłam to z dobrodziejstwem inwentarza. Myślę, że pandemia i pojawienie się serialu Ranczo na Netflixie przyniosło nam nową publiczność. To absolutnie jest fantastyczne, bo młodzi ludzie, którzy wcześniej nie oglądali tego serialu, w pandemii zaczęli oglądać i też zdarza mi się spotykać młodych ludzi, którzy cytują nie zawsze moje cytaty, ale rzeczywiście takie kultowe zdania z Rancza i to jest bardzo miłe - powiedziała reporterce Jastrząb Post.
Wyznała, że do dziś świetnie wspomina swój pierwszy dzień na planie. Szczerze przyznała jednak, że od momentu udziału w produkcji towarzyszą jej pewne obawy.
- Boję się, że taka rola już niestety się nie powtórzy. Że ja już nie zagram tak wielowymiarowej roli i właściwie dziękuję losowi, że mogłam ją zagrać - powiedziała aktorka.
Szczęśliwa matka i żona
Prywatnie Katarzyna Żak od lat tworzy udane małżeństwo z aktorek Cezarym Żakiem, z którym występowała zarówno w "Miodowych latach", gdzie grał jej męża, ale przede wszystkim w "Ranczu", w którym stworzył kultowe postaci księdza i wójta. Para ma dwie córki - Aleksandrę i Zuzannę.
Katarzyna Żak jest także wokalistką. Ma na swoim koncie trzy płyty, w tym jedną powstało we współpracy z Wojciechem Młynarskim, a recitalem aktorskim "Bardzo śmieszne piosenki" zwyciężyła na Festiwalu Teatralnym im. Krystyny Sienkiewicz w Rawiczu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
