Katie Price pokazała willę. Fani przerażeni stanem domu
Katie Price, Brytyjka znana głównie ze skandali, zaprosiła fanów na wycieczkę po swojej posiadłości. Nikt nie spodziewał się, że to tak naprawdę jedna wielka ruina – ściany są pokryte graffiti, a pokoje wypełniają pękające od rzeczy worki.
Katie Price kojarzy się Brytyjczykom z rozbieranymi sesjami zdjęciowymi i burzliwymi związkami. Mimo upływu lat wciąż chce zaskakiwać i trzeba przyznać, że jej się to udaje. Ostatnio znów jest na językach, a to za sprawą filmiku z wnętrza należącej do niej willi. Na nagraniu widać, że Price niespecjalnie dba o porządek. Pokazując choćby pomazane kredkami ściany czy piętrzące się pudła i worki z ubraniami i zabawkami, tłumaczyła, że jest w trakcie sprzątania. I że domem zajmie się ekipa remontowa w ramach sekretnego telewizyjnego projektu.
#
Co ciekawe, kilka dni wcześniej pojawiła się informacja, że żadnego remontu nie będzie. Powodem ma być grzywna 20 tys. funtów nałożona na Price za nieotrzymanie pozwolenia na prace budowlane. Posiadłość w West Sussex jest warta 2 miliony funtów, majątek modelki szacuje się zaś na 40 milionów. Nic dziwnego, że fani przeżyli szok, oglądając filmik z tym niby luksusowym domem w roli głównej. W komentarzach przewija się jedna prośba, by właścicielka rezydencji wreszcie zabrała się za sprzątanie, a nie zrzucała winę na innych. Sama Price nie widzi jednak problemu.
Zobacz także: Paulina Młynarska o dzieciństwie. "Wszystko w życiu jest po coś"