Blisko ludziKatoliczka w sądzie. Nagranie, które wróciło po latach

Katoliczka w sądzie. Nagranie, które wróciło po latach

Film o katoliczce, która stanęła przed sądem, zyskał drugie życie. Polscy internauci odkopali go po czterech latach. Krótkie wideo w bardzo jaskrawy sposób pokazuje, co oznacza bycie chrześcijaninem.

Katoliczka w sądzie. Nagranie, które wróciło po latach
Źródło zdjęć: © Screen z youtube
Marta Dragan

Krótki materiał video został stworzony przez "Outside da Box" dla Paulist Evangelization Ministries w ramach programu dla nastolatków. Nagranie przedstawia sprawę o udowodnienie wiary młodej, atrakcyjnej dziewczyny.

Jenny Smith zostaje wezwana na świadka. Podkreśla, że nic złego nie zrobiła. Sędzia przypomina jej, że świadek tylko odpowiada na pytania. Dziewczyna dostaje tylko dwa pytania: czy nazywa się Jenny Smith i czy jest katoliczką. Na oba odpowiada twierdząco, po czym słyszy, że adwokat nie ma więcej pytań. Dziewczyna została oskarżona o bycie katoliczką. - Czy to przestępstwo? - pyta i słyszy odpowiedź, że tak. Nagle do sali wbiega obrońca dziewczyny i zaczyna wyjaśniać sprawę. Podkreśla, że połowa katolików w Ameryce nie praktykuje swojej wiary i do tej grupy należy również Jenny.

Następnie obrońca po serii kilku pytań udowadnia Jenny, że bycie chrześcijaninem to nie tylko noszenie krzyżyka na piersi, to nie tylko akceptacja tego, co wpoili rodzice, to nie przymusowy wyjazd w ramach wolontariatu. Po obejrzeniu nagrania z pewnością wielu z nas może zadać sobie podobne pytanie: czy ja naprawdę jestem katolikiem, czy tylko za takiego się uważam.

Film udostępniony na YouTubie do tej pory obejrzało ponad 418 tys. internautów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (842)