Kayah - jej twarz coraz bardziej przypomina maskę
Czas pogodzić się z wiekiem?
Kayah z pewnością nie jest jedyną artystką, zmagającą się z upływem czasu. 45-latka w przeszłości przyznała się do korekty nosa, jednak zaprzeczała sugestiom dziennikarzy, jakoby poddawała się zabiegom wstrzykiwania botoksu w policzki i w usta. Nienaturalną opuchliznę twarzy i obrzęknięte wargi, z którymi pojawiła się na Festiwalu w Opolu w 2008 roku, tłumaczyła alergią...
Kayah z pewnością nie jest jedyną artystką, zmagającą się z upływem czasu. 45-latka w przeszłości przyznała się do korekty nosa, jednak zaprzeczała sugestiom dziennikarzy, jakoby poddawała się zabiegom wstrzykiwania botoksu w policzki i w usta. Nienaturalną opuchliznę twarzy i obrzęknięte wargi, z którymi pojawiła się na Festiwalu w Opolu w 2008 roku, tłumaczyła alergią...
Przyglądając się piosenkarce i zmianom, zachodzącym w jej wyglądzie, trudno uwierzyć, że nie doszło do żadnej interwencji chirurga. Na pokazie najnowszej kolekcji Christiana Louboutina Kayah z pewnością nie sprawiała wrażenia naturalnej. Wręcz przeciwnie, jej twarz coraz bardziej zaczyna przypominać maskę. Sposób, w jaki piosenkarka pozuje do zdjęć, ściągając usta i szeroko otwierając oczy, tylko pogłębia ten groteskowy efekt.
Kayah jest piękną kobietą o klasycznych rysach, jednak jej dążenia do pozostania młodą za wszelką cenę, zdają się działać na jej niekorzyść.
(mtr)