Klaudia Szubert bierze na tapet religię w szkołach. "Absurdalne nauki"
21-letnia działaczka społeczna i charytatywna skomentowała ostatnie zajścia w polskich szkołach podczas katechez. Kuriozalne sytuacje, sprawiają, że nie można obok nich przejść obojętnie.
30.10.2021 13:07
Klaudia Szubert stara się nagłaśniać trudne społecznie tematy. Działaczka ostatnio komentuje niepokojące wydarzenia, które dzieją się w polskich szkołach. 21-latka z przerażeniem czyta kolejne wymysły polskiego rządu i kleru. "Nie chcę, by księża i katecheci ogłupiali dzieci swoimi absurdalnymi naukami" - mówi w rozmowie z portalem "Edziecko".
Problem przekazywanych fałszywych informacji dzieciom rozrasta się
W rozmowie z Ewą Rybiałek działaczka przyznała, że ogrom bzdur, które pojawiają się w szkołach coraz częściej, wzbudzają w niej ogromny niepokój o przyszłość uczniów. Ze smutkiem zauważa również, że część rodziców nie robi nic w tym temacie, a często, niestety, powtarza "prawdy" polskiego rządu dla swoich dzieci.
- Wielu rodziców rozmawia z dziećmi na temat edukacji seksualnej, ale niestety nie każdy potrafi. A jeszcze gorzej, gdy wierzą w słowa m.in. Tadeusza Rydzyka czy ekspertki Ministerstwa Edukacji Narodowej dr hab. Urszuli Dudziak i potem przekazują to swoim pociechom. O zgrozo! - opowiada Klaudia.
Dalej Szubert zwraca uwagę na to, iż wypowiedzi osób powiązanych z prawicą naprawdę szokują. Dla przykładu Klaudia przywołuje wypowiedź dr hab. Urszuli Dudziak, która twierdzi, że "Plemniki chronią przed rakiem, antykoncepcja prowadzi do śmierci".
Klaudia Szubert komentuje zajście w szkole w Limanowej
Artykuły dotyczące oburzającej prezentacji katechetki obiegły sieć w ostatnim tygodniu. Szubert ze smutkiem zauważa, że przekazywane przez kobietę informacje mogą zrobić ogromną krzywdę, a nawet doprowadzić do skrajnych sytuacji, które zagrażają życiu lub zdrowiu. Młoda działaczka próbowała się skontaktować z dyrektorem szkoły, co jednak nie przyniosło żadnych rezultatów. Sprawą zajął się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zgłaszając ten przypadek do prokuratury. Sama Szubert wspomina, że dziwne metody stosowane na lekcjach religii pojawiały się już w czasach, gdy sama uczęszczała do szkoły.
- Kiedyś na jednej z lekcji ksiądz puścił film, gdzie pokazywano cały poród! Tak, prosto z sali porodowej, gdzie były krwawe sceny, krzyki rodzącej kobiety (...), to wszystko w przybliżeniu! Byłam zszokowana, a ksiądz w tym czasie sobie zasnął! Okazało się, że ten film był puszczany jeszcze w innych szkołach i był instruktażem dla położnych!
W przyszłości dzieci będą miały do wyboru religię lub etykę. Działaczka nie kryje oburzenia
Klaudia słusznie zauważa, że powyższy wybór jest żaden, biorąc pod uwagę fakt, iż prowadzącym etykę również w większości będzie katecheta lub ksiądz. 21-latka zauważa, że w ten sposób uczniowie w żaden sposób nie oderwą się od religijnej indoktrynacji.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!