Kobiety kochają mężczyzn, którzy piją i palą. Dowodzą tego najnowsze badania
Kobiety kochają zbuntowanych mężczyzn, z którymi mogą przeżyć prawdziwą przygodę rodem z filmów z Jamesem Deanem. Jednak sam wizerunek łobuza nie wystarczy. Przedstawicielki płci pięknej uwielbiają bowiem facetów, którzy często sięgają po alkohol i papierosy. Udowodnili to badacze z Uniwersytetu w Gandawie.
Mówi się, że kobiety kochają niegrzecznych mężczyzn. Dlatego największym powodzeniem cieszą się "Piotrusie Panowie" bez pracy, ale z wielkimi marzeniami, których pasją i sensem życia są imprezy do białego rana i brak jakichkolwiek zobowiązań. Także tych dotyczących życiowej partnerki.
Z czasem nasze zamiłowanie do łobuzów znika i szukamy kogoś, z kim możemy stworzyć stabilną relację i założyć rodzinę. Ale kiedy marzymy o przygodzie, nasze serca rwą się ku facetom, którzy nie stronią od używek i często sięgają po alkohol i papierosy. Dowodzą tego badania z belgijskiego Uniwersytetu w Gandawie.
Naukowcy zaprosili do udziału w eksperymencie 239 kobiet. Na podstawie informacji o spożywaniu wyżej wymienionych substancji miały przyporządkować mężczyzn do dwóch kategorii: tych, nadających się do krótkodystansowej relacji i tych, z którymi chciałyby spędzić resztę życia.
Faceci przyznający się do częstego sięgania po używki częściej lądowali w tej pierwszej grupie, bowiem kobiety uznawały ich za bardziej otwartych i wyzwolonych seksualnie. A to ich zdaniem główny wyznacznik udanej, przygodnej relacji. Z kolei mężczyźni unikający wszelkich substancji psychoaktywnych stanowili dla nich materiał na przyszłe, bardziej poważne i, nudniejsze ich zdaniem, związki.
Tę tezę potwierdził drugi eksperyment, podczas którego naukowcy na celownik wzięli 171 Belgów i sprawdzili, jak skłonność do przyjmowania używek wpływa na ich życie seksualne. Mężczyźni, którzy nie stronią od alkoholu i papierosów, mieli w sferze erotycznej mniej zahamowani i byli bardziej skłonni do przeżycia przygody na jedną noc.
Jak widać, zbuntowane kobiety kochają zbuntowanych facetów. Jednak kiedy w grę wchodzi małżeństwo, wolimy kogoś znacznie grzeczniejszego.