Wątpliwości i wyrzuty sumienia
- Między nami były emocje, których nie daliśmy rady powstrzymać. Oboje mieliśmy dużo wątpliwości i wyrzutów sumienia. Ale chemia była za duża. Pierwszy raz poszliśmy do łóżka u niego na plebanii. Wszystkim mówił, że pomaga swojej szwagierce i nikt o nic nie pytał - wspomina Anita. Spotykają się do dziś, chociaż ona wróciła do Polski, często lata do Włoch, albo on przylatuje tutaj. Wyprowadziła się ze swojego niewielkiego miasta, gdzie Szymon jest znany. Zamieszkała we Wrocławiu. Tutaj oboje są anonimowi. On zrobił już doktorat z filozofii religii. Zastanawiali się nad tym, żeby zrzucił habit i postarał się o pracę jako nauczyciel, może gdzieś na wyższej uczelni.