Koniec z płachtami i glinkami. W tym roku będziemy używały innych nietypowych maseczek

Nawet kobiety, które nie wydają połowy pensji na kremy i nie trzymają ręki na pulsie kosmetycznych nowinek, lubią maseczki. Jakkolwiek większość z nas nie wyda na balsam do ciała więcej niż 40 złotych, w kwestii maseczek górna granica cenowa jest relatywnie niska. Po hitach ostatnich dwóch lat, takich jak maseczki w bawełnianych płachtach czy czarne maski z dodatkiem aktywnego węgla, przyszedł czas na kolejną nowość. Chodzi o maski o konsystencji galaretki.

Maseczki w formie galaretki będą hitem tego roku
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Helena Łygas

Większość z nich ma silne działanie nawilżające za sprawą wysokiej zawartości stężonego kwasu hialuronowego (jeśli korzystałyście kiedyś z półproduktów kosmetycznych z pewnością orientujecie się, że występuje on w postaci żelu). Po nałożeniu maski-galaretki skóra osiąga efekt znany przez miłośniczki koreańskich dermokosmetyków jako "chok chok". Oznacza to tyle, co naturalny blask zdrowej, świetnie nawilżonej skóry (nie mylić z błyszczeniem spowodowanym nadmiarem sebum). Często kosmetyki tego typu mają też działanie kojące i delikatnie chłodzą.

Galaretkowata formuła to miła odmiana dla tych wszystkich kobiet, które męczy żmudne zmywanie masek z dodatkiem glinek. Nowe maseczki przyjemnie się nakładają, łatwo i szybko zmywają. Jednym z pierwszych tego typu kosmetyków w Polsce była maska-krem na noc marki Orientana m.in. w Superpharmie i sieci Drogerii Natura. Za 100 g wydajnego produktu (min. 4 miesiące przy codziennym stosowaniu) zapłacimy około 35 zł. Zachęca też zapach świeżej papai.

Tego typu maseczki wprowadziła już Bielenda i to w dwóch wersjach – do cery tłustej (Matt booster Jelly Mask z efektem rozgrzewającym) i do pozostałych typów skóry (Hydro Booster Jelly Mask). Obie kosztują około 3 zł. Inną opcją jest maska łagodząca podrażnienia z wodą z Morza Martwego rosyjskiej marki Planeta Organica dostępnej głównie online (około 10 zł za 75 ml). Z wyższej półki cenowej warto zwrócić uwagę na Calendula & Aloe Soothing Hydration Masque z Kiehlsa (199 zł za 100 ml).

Jeśli nie przepadacie za wieczorami w masce pandy czy kotka, a glinek zwyczajnie nie chce się wam rozrabiać być może galaretki staną się waszym hitem. I to nie tylko do momentu, w którym usłyszymy o kolejnych ekscytujących nowościach.

Zobacz też: Domowe metody na piękną skórę. Lepsze niż drogie kosmetyki

Wybrane dla Ciebie
Padła ofiarą przestępstwa. Teraz ostrzega innych
Padła ofiarą przestępstwa. Teraz ostrzega innych
Prawdziwa siłaczka. Agata Kulesza w podcaście Żurnalisty
Prawdziwa siłaczka. Agata Kulesza w podcaście Żurnalisty
Odeta Moro ujawniła, z czym się zmaga. Do tej choroby mało kto się przyznaje
Odeta Moro ujawniła, z czym się zmaga. Do tej choroby mało kto się przyznaje
"Środowisko się odwróciło". Figurze pomogli tylko Janda i Stuhr
"Środowisko się odwróciło". Figurze pomogli tylko Janda i Stuhr
Prześwitujący gorset i tiul. Aktorka zachwyciła w gotyckiej kreacji
Prześwitujący gorset i tiul. Aktorka zachwyciła w gotyckiej kreacji
Celibat miał pomóc. Doda obiecała sobie rok bez seksu
Celibat miał pomóc. Doda obiecała sobie rok bez seksu
Żona Muńka Staszczyka wiedziała o jego kochankach. "Padał na kolana, płakał i prosił"
Żona Muńka Staszczyka wiedziała o jego kochankach. "Padał na kolana, płakał i prosił"
Przejął dom Połomskiego. Nie każdy wie, kto w nim teraz mieszka
Przejął dom Połomskiego. Nie każdy wie, kto w nim teraz mieszka
Jerzy Połomski nigdy nie miał żony. Powód ujawnił dopiero na starość
Jerzy Połomski nigdy nie miał żony. Powód ujawnił dopiero na starość
Obiecali jej 10 lat mniej. Tak wygląda po metamorfozie w "10 lat młodsza w 10 dni"
Obiecali jej 10 lat mniej. Tak wygląda po metamorfozie w "10 lat młodsza w 10 dni"
Helena Norowicz nie chciała zostać matką. Potomka mężowi urodziła kochanka
Helena Norowicz nie chciała zostać matką. Potomka mężowi urodziła kochanka
Córka Banderasa poślubiła Polaka. Pokazała zdjęcie z polskim teściem
Córka Banderasa poślubiła Polaka. Pokazała zdjęcie z polskim teściem