Koronawirus na świecie. Dr Hugh Montgomery wyjaśnia, dlaczego jest tak bardzo zaraźliwy

Dr Hugh Montgomery, specjalista w zakresie intensywnej terapii, wyjaśnił w programie realizowanym przez Channel 4, że koronawirus jest o wiele bardziej zaraźliwy niż zwykła grypa. Podczas gdy pierwszą przypadłość jesteśmy w stanie przenieść bezpośrednio na około 1.4 osób, tak koronawirusa przekazujemy dwukrotnie większej liczbie ludzi. Ponieważ wirus często nie daje objawów, nieświadomie możemy zakazić tysiące osób.

– Różnica nie wydaje się zbyt wielka. Ale jeśli każda z tych trzech osób przeniesie wirusa na kolejne trzy, a zadzieje się to na dziesięciu warstwach, to jedna osoba jest odpowiedzialna za zarażenie 59 tysięcy osób – tłumaczył dr Montgomery cytowany przez "Daily Mail".

W Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa zmarło w poniedziałek 87 osób, w efekcie czego łączna liczba zgonów zwiększyła się do 422. Dzień wcześniej zmarło 54 zainfekowanych Brytyjczyków. Liczba ofiar śmiertelnych w Wielkiej Brytanii wzrosła prawie sześciokrotnie w ciągu tygodnia. Dziś (25 marca, godzina 14.30) mówi się o 427 zgonach, a liczba zarażonych wzrosła do ponad 8000.

– Proszę, pamiętajcie, że najlepszą szansą, jaką możemy dać ludziom, którzy chorują, jest posiadanie wystarczającej liczby łóżek, personelu medycznego, wystarczającej liczby wyposażenia w szpitalach – mówił dr Montgomery podczas wywiadu. Dodał, że trzeba być nieodpowiedzialnym, aby z zakażenia nie robić sobie "nic wielkiego", bo tu chodzi o dobro wszystkich. – Większość ludzi odczuje łagodne objawy po zarażeniu. Będą czuć się w porządku, ale nadal będą zarażać innych, jeśli się nie odizolują – stwierdził ekspert.

Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił w poniedziałek kolejne ograniczenia, aby zatrzymać pandemię koronawirusa. Na zewnątrz można wychodzić tylko po zakupy, do lekarza lub apteki oraz do pracy, jeśli wykonuje się kluczowy zawód i nie może się pracować zdalnie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl