Kreacje pierwszych dam USA z Balu Inauguracyjnego. Jak wypadła Melania Trump?
Bal Inauguracyjny, który kończy uroczystości związane z zaprzysiężeniem prezydenta USA, kiedyś nie był obowiązkowy dla pierwszej damy. Niejedna małżonka głowy państwa rezygnowała z uroczystej gali. Nawet jeśli się pojawiła, jej kreacja mogła pozostać niezauważona. Dzisiaj jest inaczej - wszelkiego rodzaju akcenty z pierwszą damą w roli głównej są dobrze dokumentowane i szeroko komentowane, a suknie z Balu Inauguracyjnego nawet trafiają do muzeów. Które z nich przeszły do historii? Jak na ich tle wypadła Melania Trump, nowa pierwsza dama? Zobaczcie.
To jednak nie Karl Lagerfeld jest autorem wieczorowej kreacji nowej pierwszej damy Ameryki. Podczas balu inauguracyjnego Melania Trump zaprezentowała się w prostej białej sukience stworzonej we współpracy z Hervém Pierrem. Jest to wspólny projekt żony prezydenta i byłego dyrektora kreatywnego marki Carolina Herrera.
Jak podkreśla w rozmowie z „WWD” Hervé Pierre, współpraca z Melanią Trump nie należała do trudnych, gdyż, jako była modelka, pierwsza dama doskonale zna się na modzie.
_- Jest świadoma konstrukcji, więc w trakcie procesu projektowania posługiwaliśmy się tym samym językiem _– podkreśla.
- Miałem to szczęście, że przez ponad 20 lat w Stanach Zjednoczonych, ubierałem wszystkie pierwsze damy: panią Clinton za czasów pracy dla Oscara de la Renty, panie Bush i Obamę – za czasów pracy dla Caroliny Herrery. Dziś cieszę się bardzo i jestem zaszczycony, że tym razem stworzyłem sukienkę pod swoim nazwiskiem – cytuje wypowiedź projektanta portal „WWD”.
Prostą i dopasowaną do smukłej sylwetki sukienkę wyróżniały takie detale jak hiszpański dekolt, głębokie rozcięcie z przodu oraz kontrastujący z jej jasnym odcieniem bordowy akcent podkreślający talię. Efekt jest jak najbardziej zadowalający. O tym, że Melania Trump ma dobry gust i świetne wyczucie stylu przekonaliśmy się już wielokrotnie.
Pierwszy taniec pierwszej pary USA
Na waszyngtońskim Balu Inauguracyjnym nowa para prezydencka tradycyjnie zatańczyła pierwszy taniec. Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami dziennikarzy, zabrzmiała piosenka „My Way" Franka Sinatry, podobno ulubiony utwór Donalda Trumpa.
Jak w przeszłości prezentowały się pozostałe pierwsze damy?
Eleanor Roosevelt
Eleanor Roosevelt uczestniczyła w Balu Inauguracyjnym więcej razy niż jakakolwiek inna pierwsza dama USA. Wszystko za sprawą tego, że jej mąż Franklin Delano Roosevelt pełnił urząd prezydenta aż cztery razy. Jedna z jej sukni była jasnoróżowa i miała zdobione odcięcie pod biustem. Zaprojektował ją Arnold Constable.
Mamie Eisenhower
Żona Dwighta Eisenhowera dwa razy brała udział w Balu Inauguracyjnym. Za drugim razem wybrała żółtą kreację z tafty i koronki, zdobioną perłami, kryształami i topazami. Zmysłowy dekolt odsłaniający ramiona nadał całości charakteru. Tak jak pierwsza, tak i ta kreacja, została zaprojektowana przez Nettie Rosenstein.
Jackie Kennedy
O stylu Jackie Kennedy można rozpisywać się w samych superlatywach. Do dzisiaj z modowych pomysłów żony Johna Kennedy'ego korzystają kobiety na całym świecie. Biała sukienka z szyfonu wyszywana w delikatne srebrne kwiaty to kwintesencja stylu Jackie. Dobrała do niej długie rękawiczki, które wspaniale współgrały z tym, że miała odkryte ramiona.
Lady Bird Johnson
Trudno naśladować ikoniczną Kennedy, ale to Lady Bird Johnson założyła kreację, której nie da się doścignąć. Żółta suknia z dopasowanym okryciem i futrzanymi rękawami zrobiła niemałą furorę.
Pat Nixon
Zaprzysiężenie swojego męża Richarda Nixona na prezydenta USA, Pat Nixon świętowała w jednej z najciekawszych kreacji w historii tego wydarzenia. Na żółtą suknię ze stójką narzuciła zdobione kamieniami bolerko. Zestaw uzupełniła rękawiczkami i bogatą biżuterią.
Rosalynn Carter
Niebieska suknia Rosalynn Carter utrzymana jest w stylu lat 70. Spójrzcie na ten wykończony złotymi elementami płaszcz. Pierwsza dama USA wybrała ją nieprzypadkowo - kreacja znajdowała się w jej szafie od czasów nadania Jimmy'emu Carterowi tytułu gubernatora.
Nancy Reagan
O sukni Nancy Reagan z pewnością można powiedzieć, że jest glamour. Satynowa biała kreacja zaprojektowana przez Galanos wpisywała się w obowiązujący na imprezie dress code.
Druga, bardziej zabudowana suknia, przeznaczona została na kolejny Bal Inauguracyjny, w którym Nancy wzięła udział. Bardziej konserwatywna, ręcznie wyszywana maleńkimi ozdobami, zajęła projektantom 300 godzin przygotowań.
Barbara Bush
Styl Barbary Bush był jeszcze bardziej konserwatywny niż Nancy Reagan, ale na świętowanie pozycji męża wybrała ona elegancką suknię w stylu glamour. Aksamitna góra z bufiastymi rekawami i drapowany dół to strzał w dziesiątkę w połączeniu z przykuwającymi uwagę kolorami w postaci kobaltu i głębokiego granatu. Kreacja to projekt marki Arnold Scaasi.
Hillary Clinton
Pierwsza suknia Hillary Clinton z Balu Inauguracyjnego to projekt Sarah Philips, która ruszyła ze swoją marką dokładnie w tym roku, kiedy Bill został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Koronkowa kreacja podkreśliła kolorem urodę pierwszej damy.
Druga, kremowa suknia, pochodzi z domu mody Oscar de la Renta i kosztowała Hillary 4,5 tysiąca dolarów. Warto dodać, że wydała je ona z własnej kieszeni.
Laura Bush
Pierwsza kreacja Laury Bush została zaprojektowana przez Michaela Fairclotha. Autor czerwonej kreacji musiał namawiać pierwszą damę USA na tak odważny kolor.
Druga suknia jest już bardziej w guście Laury - jasnoniebieski kolor miał podkreślić jej oczy. Bush dostała ją od Oscara de la Renta.
Michelle Obama
Nadszedł czas na ustępującą pierwszą damę - Michelle Obamę. Podczas balów inauguracyjnych - a uczestniczyła w dwóch - miała na sobie podobne krojem kreacje, które podkreśliły atuty jej sylwetki i ukryły mankamenty. Zarówno biała, jak i czerwona pięknie współgrają z jej kolorem skóry. Obie zaprojektował jeden z ulubionych projektantów Michelle, Jason Wu.