Trwa ładowanie...

Królewska tradycja znika. Meghan i Harry nie pójdą w ślady rodziców

Robiła to jego babcia z mężem, robili jego rodzice. Nawet jego brat robił to z ukochaną, i to tuż po ślubie. Ale tym razem będzie inaczej. Harry i Meghan prawdopodobnie przerwą rodzinną tradycję. Chodzi o jeden zwyczaj związany z królewskim ślubem.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Królewska tradycja znika. Meghan i Harry nie pójdą w ślady rodzicówŹródło: Facebook.com
d2ura3o
d2ura3o

Jeśli miłość, to Romeo i Julia, a jeśli Romeo i Julia, to balkon. Ten element wyposażenia mieszkania – a w tym wypadku pałacu – pełni ważną funkcję reprezentacyjną. Z balkonu monarcha pokazuje się ludowi. Na balkonie wystawiany jest spektakl władzy. A jednym z ważnych elementów tego spektaklu jest pocałunek nowożeńców.

Fotografie przedstawiające świeżo zaślubioną księżną w pocałunku ze świeżo poślubionym małżonkiem to tradycja sięgająca ślubu Elżbiety II. Czyli, wydawałoby się, młoda, zważywszy że wciąż jest ona panującą królową. Jednak ślub ten miał miejsce już przeszło sześćdziesiąt lat temu, a od tego czasu na balkonie pałacu Buckingham całowali się też jej syn książę Karol z księżną Dianą oraz jej starszy wnuk William z Kate Middleton. Wygląda jednak na to, że z księciem Harrym będzie inaczej.

Jak powiedział rzecznik rodziny królewskiej magazynowi "US Weekly", tym razem sceny balkonowej nie będzie. I niedokładnie wiadomo, dlaczego. Najprostsze wytłumaczenie jest oczywiście takie, że ślub nie odbędzie się w zwyczajowym miejscu. Będzie on miał miejsce w kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze, więc znany z fotografii balkon pałacu Buckingham oddalony będzie od miejsca zaślubin o godzinę drogi. Para nie chce widocznie organizować osobnej chwili dla fotoreporterów w odległym od ślubu terminie.

d2ura3o

Jeśli rzeczywiście pocałunek Harry'ego i Meghan nie odbędzie się na balkonie, to gdzie? Tego nie wiemy i być może nowożeńcy chcieli po prostu, by ten pozostał ich prywatną sprawą. W kościele anglikańskim jest bowiem zasada, że w kościele nie ma całowania. Jest więc tylko jeden sposób, by para książęca mogła uczynić zadość potrzebom fotoreporterów. Jak spekuluje magazyn "Bride", nie jest wykluczone, że Meghan i Harry pocałuję się po ceremonii na schodach kaplicy. Jeśli tak się wydarzy, będzie to znaczący symbol monarchii, która stopniowo schodzi do ludzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d2ura3o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ura3o