Kumari – nepalska żywa bogini

Martina Shakya nie prowadzi życia typowej dziewczynki. Kilkulatka nosi tytuł Kumari Devi, czyli „Bogini dziewicy”. Mieszka w pałacu, ma na stałe przydzielonych opiekunów, wychodzi na ulice miasta Katmandu jedynie 13 razy w roku. Choć „wychodzi” to złe słowo, ponieważ młoda bogini zawsze jest noszona. Wszak bóstwa nie powinny stąpać po ziemi.

Obraz

/ 7Kumari – nepalska żywa bogini

Obraz
© AFP

Martina Shakya nie prowadzi życia typowej dziewczynki. Kilkulatka nosi tytuł Kumari Devi, czyli „Bogini dziewicy”. Mieszka w pałacu, ma na stałe przydzielonych opiekunów, wychodzi na ulice miasta Katmandu jedynie 13 razy w roku. Choć „wychodzi” to złe słowo, ponieważ młoda bogini zawsze jest noszona. Wszak bóstwa nie powinny stąpać po ziemi.

Kult Kumari powstał w Nepalu w XVII wieku. Wcieleniem bogini Taledźu zawsze zostaje mała dziewczynka. Traci swoją pozycję najczęściej wraz z pierwszą menstruacją. Jak żyje Kumari i co dzieje się, kiedy musi odejść z pałacu?

(sr/kg)

/ 7Kim jest bogini?

Obraz
© AFP

W Nepalu zwykle jest kilka Kumari, czasem nawet więcej niż jedna w danym mieście. Przede wszystkim czci się jednak tzw. „Kumari królewską”, która mieszka w Katmandu, stolicy kraju, w pałacu Kumari Ghar.

Bogini Taledźu musi być wiecznie młoda, dlatego opuszcza ciało dziewczynki, gdy ta zaczyna się starzeć lub przechodzi ciężką chorobę. Najczęściej szuka się następczyni, kiedy panująca Kumari dostaje pierwszej menstruacji. Do tego czasu dziewczynka jest czczona przez nepalskich hindusów i część buddystów. Przed pałacem codziennie gromadzą się tłumy, by prosić o błogosławieństwo. Kumari opuszcza jednak pałac tylko kilka razy w roku.

/ 7Życie Kumari

Obraz
© AFP

Kumari ma specjalną opiekunkę, która pilnuje, żeby dziewczynka nie skaleczyła się, ponieważ to oznaczałoby jej powrót do grona śmiertelników. Jest zawsze noszona na rękach, gdyż bogowie nie stąpają po ziemi. Nie pobiera nauki – w końcu bogowie są wszystkowiedzący. Nie ma też opieki lekarskiej, wszak bóstwa nie chorują.

/ 7Nowa bogini

Obraz
© AFP

Żeby otrzymać to zaszczytne miano, trzeba spełnić wiele warunków. Za każdym razem Kumari jest wybierana spośród kasty śaków przez grono najwyższych kapłanów. Kandydatka nie może mieć żadnych skaz ani defektów. Musi być urodziwa, zdrowa, a przede wszystkim odważna.

Obecna Kumari, Martina Shakya, została wybrana w 2008 roku. Miała wtedy 4 lata.

/ 7Odwaga i doskonałość

Obraz
© AFP

Kapłani wymagają, żeby przyszła Kumari miała odpowiedni kształt paznokci, długie palce, płaskie stopy, mały język, czysty i poważny głos, długie rzęsy, połyskującą skórę, sztywne włosy kierujące się na prawo i wiele innych „cech doskonałości”. Na tej podstawie selekcjonuje się dziesięć najbardziej odpowiednich dziewcząt. Poddaje się je próbie odwagi. Muszą bez płaczu i wydania głosu przejść przez ciemną komnatę, z której docierają przeraźliwe okrzyki, na ziemi leżą zakrwawione bawole łby, znikąd pojawiają się ludzie atakujący dziewczynki.

/ 7Obowiązki

Obraz
© AFP

Głównym zadaniem Kumari jest ochrona króla Nepalu i całej rodziny królewskiej. W praktyce oznacza to, że wcielenie bogini w czasie specjalnej uroczystości nakłada władcy na czoło znak tika, za co ten ofiaruje jej złotą monetę. Zwyczaj ten ma chronić króla i zapewniać mu szczęście.

/ 7Co potem?

Obraz
© AFP

Jeżeli dziewczynka nie skaleczy się lub nie zachoruje, opuszcza pałac dopiero, kiedy dostaje pierwszego krwawienia miesięcznego. Uznaje się wtedy, że bogini opuściła jej ciało, a była Kumari wraca do normalnego życia. Nie jest to jednak proste. Dziewczynka nie odebrała przecież edukacji, nie wychowywała się wśród rówieśników.

Co więcej, w kraju panuje przesąd, że każdy mężczyzna, który poślubi Kumari, umrze w ciągu sześciu miesięcy. Okazuje się jednak, że byłym boginiom w końcu udaje się znaleźć małżonka. Większość z żyjących kobiet, które nosiły to miano, wyszło za mąż i urodziło dzieci. Zazwyczaj biorą jednak ślub dużo później niż ich rówieśniczki.

(sr/kg)

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik