Kurkuma: kosmetyczny hit za grosze
Złocista kurkuma jest sekretem pięknej cery Hindusek. W jaki sposób można ją wykorzystać w rutynowej pielęgnacji skóry?
Kurkuma, raz wykorzystywana jako barwnik, raz jako przyprawa, zyskuje na popularności. Dotychczas podbiła serce amatorek zdrowego odżywiania i soków tłoczonych na zimno. Coraz chętniej sięgają po nią również kobiety zmagające się ze schorzeniami skórnymi.
W Indiach i Pakistanie kurkuma doceniana jest nie tylko za przydatne w leczeniu ran właściwości antyseptyczne, ale i korzystny wpływ na cerę. To właśnie złocista kurkuma jest sekretem pięknej cery Hindusek. W jaki sposób można ją wykorzystać w rutynowej pielęgnacji skóry?
Oto kilka najbardziej przydatnych zastosowań tej przyprawy.
Redukcja przebarwień potrądzikowych
Kurkuma stosowana zewnętrznie to potężna broń w walce z przebarwieniami. Przyprawa ma właściwości antybakteryjne i antyseptyczne, dzięki czemu redukuje stany zapalne oraz reguluje pracę gruczołów łojowych. Mniejsze wydzielanie sebum skutkuje nie tylko rzadszymi zmianami trądzikowymi, ale i ułatwioną walką z przebarwieniami, które zwykle nasilają się przez wiele miesięcy leczenia trądziku.
Do maseczki z kurkumy, poza przyprawą, dodaje się odrobinę proszku z drzewa sandałowego i soku pomarańczowego. Tak przygotowany naturalny kosmetyk nakłada się na całą twarz lub jedynie na obszary wymagające leczenia. Maseczkę najlepiej pozostawić na skórze na kwadrans, a następnie spłukać.
Anti-aging
Mieszkanki Indii i Pakistanu, chcąc przygotować skórę twarzy do wielkiej ceremonii, sięgają po kurkumę także przed ślubem. Przyprawa poza wspomnianymi wcześniej właściwościami działa też antyoksydacyjnie: przyspiesza odnowę komórek skóry, redukuje drobne zmarszczki i rozjaśnia ciemne plamy. W tym przypadku kurkumę wystarczy połączyć z jogurtem naturalnym i odrobiną miodu. Czas trzymania maseczki jest taki sam, jak w poprzednim przykładzie – wynosi 15 minut.
Wysuszona i popękana skóra
Prawdziwe cuda kurkuma potrafi zdziałać także w leczeniu wielu innych schorzeń. Na wysuszoną skórę, także ust, doskonale działa połączenie przyprawy z olejkiem, np. z pestek winogron lub z witaminą E. Popękanej skórze dłoni lub pięt można ulżyć, mocząc ją w mieszance kurkumy i oleju kokosowego. Właściwości antyseptyczne kurkumy można wykorzystać także w łagodzeniu podrażnień, spowodowanych np. oparzeniami czy kontaktem z trującym bluszczem. Stany zapalne skóry najlepiej redukować wówczas mieszanką przyprawy i jogurtu lub mleka.
Leczenie łupieżu
Uporczywie nawracający łupież wymaga właściwej odpowiedzi. Czasami, czekając na efekty działania szamponu leczniczego, traci się jednak cierpliwość. Wtedy z ratunkiem nadchodzą kurkuma i oliwa z oliwek. W połączeniu pobudzają one krążenie skóry głowy i łagodzą objawy łupieżu, w tym suchą i swędzącą skórę. Dzieje się tak za sprawą podstawowego bioaktywnego składnika przyprawy – kurkuminy, która poza wcześniej wymienionymi właściwościami wykazuje także działanie przeciwgrzybicze.
Redukcja rozstępów
W Indiach alternatywą dla popularnego wśród kobiet spodziewających się dziecka masła kakaowego jest delikatna maseczka z kurkumy, która – jak wspomniałyśmy na samym początku – działa rozjaśniająco. W redukcji rozstępów przyprawę można wykorzystać na dwa sposoby. Jednym z nich jest prosta maseczka ze sproszkowanej kurkumy z olejkiem kokosowym lub sokiem z cytryny. W sklepach przyprawa dostępna jest również w postaci korzenia, który można pociąć i połączyć z wodą. Powstałą w ten sposób pastę nakłada się na skórę, trzeba jednak uważać, by nie trzymać jej dłużej niż 10-15 minut.
Czytaj też: Zapachy to doskonałe narzędzie marketingowe!