London Fashion Week - sezon jesień zima 2016/17

Wielkie powroty i małe pożegnania, szereg filmowych inspiracji i cytatów ze stylu muzycznej sceny. Plejada największych gwiazd i znane osobowości ze świata mody. Za nami jesienno-zimowy sezon 2016/17 na London Fashion Week. Zanim jednak opuścimy ten przystanek i przeniesiemy się do Mediolanu, zobaczmy raz jeszcze, co ciekawego wydarzyło się w Londynie.

W Burberry szykują się wielkie zmiany. Do tych najważniejszych należą połączenie prezentacji damskich i męskich kolekcji w jeden pokaz, ujednolicenie wszystkich linii brytyjskiej marki oraz możliwość zakupu kolekcji tuż po jej premierze na wybiegu. Jesienno-zimowy sezon 2016/17 zamknął pewien rozdział w historii brytyjskiej marki, ponieważ był ostatnim pokazem zorganizowanym według starych reguł.

Jak wyznał dyrektor kreatywny marki, Christopher Bailey, jego najnowsza kolekcja stanowi zbiór uwielbianych przez niego elementów oraz łączy w sobie glam rockowy styl lat 70. z tradycją brytyjskiego krawiectwa.

Brytyjska marka powróciła w rodzinne strony. Po 15 latach nieobecności w harmonogramie Londyńskiego Tygodnia Mody, dyrektor kreatywna Sarah Burton postanowiła zaprezentować swoją damską kolekcję w stolicy Wielkiej Brytanii.

Choć taka decyzja miała charakter bardziej praktyczny niż sentymentalny (Burton obecnie spodziewa się dziecka), najnowsze pomysły projektantki można potraktować jako piękny hołd dla twórczości tragicznie zmarłego Alexandra McQueena. Oniryczna, romantyczna i mroczna kolekcja brytyjskiej marki prezentuje bardzo spójną wizję tego, co dawniej na wybiegu pokazywał genialny projektant.

"Modelki chodziły jakby we śnie, zawieszone między rzeczywistością a mglistymi marzeniami" - skomentowała swój pokaz Burton, w rozmowie z "Vogue".

Dwurzędowe płaszcze w stylu militarnym, ołówkowe spódnice, uwydatniające talię eleganckie kostiumy i sukienki, idealnie skrojone marynarki z mocno podkreślonymi ramionami oraz... maski kojarzone z filmowym bohaterem, Hannibalem Lecterem.

Co mają ze sobą wspólnego hollywoodzki styl glamour lat 40. i mroczny wizerunek kanibala z "Milczenia owiec"? Zdaniem brytyjskiego projektanta Garetha Pugh, oba cytaty idealnie pasują do jego wyobrażenia silnych, niebezpiecznych i bardzo pewnych siebie kobiet, potrafiących zawalczyć o swoje miejsce w świecie zdominowanym przez mężczyzn.

"To ten rodzaj kobiet, którym nie chciałbyś stanąć na drodze" - komentuje w wywiadzie z magazynem "Dazed and Confused" projektant.

Efektowne prezentacje kolekcji butów projektu Sophii Webster z sezonu na sezon cieszą się coraz większym zainteresowaniem gości Londyńskiego Tygodnia Mody. Tym razem utalentowana wychowanka Nicholasa Kirkwooda zdecydowała się na oprawę wydarzenia utrzymaną w duchu filmów Tima Burtona.

W gotyckiej scenografii pojawiły się modelki wystylizowane na Lydię Deetz, bohaterkę kultowego już "Soku z żuka". Nie zabrakło również dziewczyny w stroju "Gnijącej Panny Młodej".

Brytyjskie ikony stylu, osobowości z branży filmowej i gwiazdy muzycznej sceny. Londyński Tydzień Mody jak zawsze przyciągnął imponujące grono znanych gości, którzy zasiedli nie tylko w pierwszych rzędach na pokazach mody, ale również pojawili się na wielu imprezach towarzyszących londyńskiemu wydarzeniu.

Wśród zaproszonych nie zabrakło aktorek: Keiry Knightley (na zdjęciu po prawej), Rosamund Pike, Naomie Harris, piosenkarki Beth Ditto oraz gwiazdy serialu "Gra o tron" - Gwendoline Christie (na zdjęciu z projektantem Markiem Jacobsem).

Na londyńskich pokazach nie zabrakło oczywiście silnej reprezentacji modowej branży. Wśród gości pojawili się m.in. redaktor naczelna amerykańskiego "Vogue’a" - Anna Wintour, słynny fotograf mody Mario Testino i królowa wybiegów lat 90. - Naomi Campbell (na zdjęciu obok).