Magdalena Frąckowiak znów pozuje topless. To już kolejna dawka nagich zdjęć
Oryginalna uroda, idealne kształty i nogi do nieba - polska modelka ma wiele atutów, którymi chwali się w mediach społecznościowych. Ostatnio Magdalena Frąckowiak zaserwowała swoim fanom serię zdjęć topless, ale na tym nie poprzestała. Do sieci znów wrzuciła gorące ujęcia, na których pozuje bez stanika.
Seksowne kreacje
Magda Frąckowiak wróciła niedawno z egzotycznych wakacji na wyspie Capri. W zeszłym tygodniu pojawiła się na pokazie filmu Gaspara Noe pt. "Love", na który zaprosiła ją Joanna Przetakiewicz z marką La Mania. Na pokazie pojawiła się w czarnej, koronkowej kreacji, która wyeksponowała jej bieliznę. Jednak to, co prezentuje na swoim koncie na Instagramie, zwraca znacznie większą uwagę.
Nagość
Modelka od kilku dni zasypuje swoich fanów zdjęciami, na których pozuje topless. Tym razem ma na sobie jedynie majtki od kostiumu kąpielowego. Błogo rozłożona na ławce zdaje się, że łapie promienie słoneczne. Swoje zdjęcie gwiazda podpisała wymownym komentarzem.
Królowa jest tylko jedna?
"W ramach przypomnienia, kto jest Q" - czytamy. Fani szybko rozszyfrowali, co miało oznaczać "Q". Oczywiście chodzi o pierwszą literę słowa "queen", czyli królowa. Wyczuwamy w tych słowach sporą dawkę narcyzmu. Przypomnijmy, że ostatnio modelka napisała, że jeśli ktoś ma jakiś problem, coś mu się nie podoba, to może przestać ją obserwować.
Przetakiewicz broni Frąckowiak
Na temat roznegliżowanych zdjęć Frąckowiak wypowiedziała się Joanna Przetakiewicz w rozmowie z "Super Expressem". Projektantka przyznała, że jest wielką fanką jej ciała oraz urody i nawet sama ją zachęcała do rozbieranych zdjęć. _- Nie mam nic przeciwko nagości, a szczególnie tak pięknej dziewczyny, jaką jest Magda. Mało tego, Magda zapytała mnie, co o tym sądzę. Odpowiedziałam: Rewelacja! To wygląda fantastycznie i nawet nie ma sensu się krępować - _wyjaśniła Przetakiewicz. Co o tym sądzicie? Nie widzicie nic złego w publikowaniu w mediach społecznościowych roznegliżowanych zdjęć?