Marc Laws: chłopak od jogi dla każdego
Wygląda jak model, albo gwiazda sportu, a zachowuje się, jakbyśmy się znali całe życie pomimo, że spotkaliśmy się pięć minut wcześniej. Ma niezwykłą energię, którą zaraża każdego. Amerykanin, który mieszka w Londynie, a jeździ po całym, świecie i uczy jogi. Ambasador Starseeds - etycznych ubrań z metką organic, w ten weekend odwiedza Polskę na warsztatach, które poprowadzi w Astanga Yoga Studio. Poznajcie Marca Lawsa.
*Maria Kowalczyk: Każdy, kto nie ćwiczył jogi myśli, że to gimnastyka dla słabeuszy, którzy nie mają siły, żeby pójść na siłownię czy fitness. Co możesz takim osobom powiedzieć? *
Marc Laws: Kiedyś byłem profesjonalnym piłkarzem i spędzałem mnóstwo czasu na siłowni oraz na treningach na dworze 6-7 razy w tygodniu. Wszystkie te ćwiczenia miały swoje zalety, ale nigdy nie miałem tyle siły, co od momentu kiedy zacząłem praktykować jogę. Przybyłem z „planety” szybszych, większych i mocniejszych i z początku joga wydawała mi się ćwiczeniami rozciągającymi. Wow, ale ja się wtedy myliłem! Doświadczyłem wspaniałego połączenia równowagi, siły, rozciągania, dyscypliny umysłu, oddychania (brzmi jak łatwizna? Nic podobnego!), a w dodatku wszystkiego razem podczas jednych zajęć. W dodatku, za każdym razem osiągam na macie coraz więcej i więcej. Całe moje ciało pracuje jak dobrze zsynchronizowana, naoliwiona maszyna. Czuję się silniejszy niż kiedykolwiek w życiu. Joga jest tak wielowymiarowa, że jest dla każdego. Dla młodych i starych. Dla kobiet i mężczyzn. Dla tak zwanie silnych i słabych.
*Czyli, że jogę można ćwiczyć niezależnie od wieku? *
Tak. Znam wiele osób, nawet koło 70-tki, które wyglądają świetnie. Z zadbanymi ciałami w dobrej kondycji i którzy również czują się świetnie, ponieważ… ćwiczą jogę. Jedna z moich bliskich przyjaciółek to 64-latka po transplantacjach w obu biodrach, używała jogi jako terapii, która pomagała jej powracać do formy i nabierać sił. W tym roku, po raz pierwszy w życiu stanęła na głowie. I w takich momentach zaczynasz wierzyć, że joga to coś więcej niż tylko gimnastyka…
*Piękne. A co z dziećmi? Czy one też mogą robić asany? *
Oczywiście że mogą! 4-letni siostrzeniec dziewczyny, z którą się spotykałem ćwiczył jogę razem ze mną i mieliśmy przy tym niesamowity ubaw. Bawiliśmy się niektórymi pozycjami, wymyślaliśmy historyjki wokół nich. I kiedy kończyliśmy już praktykę, wykonywaliśmy pozycję savasana (pozycja trupa, która jest asaną relaksacyjną, przyp. red.). Powiedzieć dziecku, że ma leżeć na plecach bez ruchu, to naprawdę wyzwanie! Ale joga potrafi utrzymać jego uwagę i leży nieruchomo, czasami tylko zawadiacko otwierając jedno oko, kiedy oba mają być zamknięte… Nie bez powodu niektóre szkoły podstawowe w Stanach mają w grafiku zajęcia z jogi i medytacji. Odnotowano, że w tych placówkach wzrasta spokój wśród dzieci, poprawia się ich koncentracja i mają lepsze stopnie i wyniki w nauce.
*Czy uważasz że joga to sport czy jest bardziej stylem życia, filozofią? *
Wszystko zależy od tego, czego poszukujesz. Jeśli lubisz jogę, bo twoje ciało czuje się i wygląda świetnie kiedy ją trenujesz - to fajnie. A jeśli chcesz wejść głębiej w medytację, oddychanie i studiowanie filozofii związanej z jogą, bo sprawia ci to przyjemność- to też fajnie. Joga ma tak wiele różnych poziomów, że znajdzie się coś dla każdego. Także na zmiany zachodzące na różnych etapach twojego życia. Bo joga to „projekt” na całe życie.
Skoro już wspomniałeś o pięknie wyglądającym ciele, nawet ja potrafię rozpoznać po sylwetce kto praktykuje jogę, a kto chodzi na siłownię. Mięśnie u joginów są bardziej wydłużone, ciała smukłe. Zgadzasz się?
Częścią jogi jest akceptacja. Media głoszą, jak dokładnie powinno wyglądać twoje ciało, żeby było piękne. A ty najpierw powinnaś zaakceptować własny wygląd i uświadomienie sobie, że jesteś gotowym dziełem sztuki. Joga może poprawić twoje zdrowie, dać ci silne i dobrze wymodelowane ciało, które wygląda w określony sposób… W końcu, jeśli ktoś gra w kosza, biega wyczynowo czy buduje masę mięśniową na siłowni, to jego ciało z czasem ewoluuje. I w zależności od rodzaju wykonywanej aktywności kształtuje się na różne sposoby, a cała sylwetka się zmienia.
Ale czy dzięki samej tylko jodze możesz mieć silniejsze ciało i rozbudować mięśnie?
Podczas wykonywania asan (pozycji jogi, przyp. red.) nabierasz lepszej komunikacji pomiędzy ciałem a umysłem. Oddychasz i wysyłasz bogatszą w tlen krew po całym ciele, dzięki czemu wzrasta twoja siła i energia. Oddychanie wspiera pozycje w jodze, ponieważ kiedy poruszasz się kontrolując ułożenie swojego ciała, budujesz silniejsze ramiona, nogi, brzuch, pośladki i mięśnie kręgosłupa… Nie tylko czujesz się magicznie ale i wyglądasz magicznie. Odpowiedź więc brzmi: tak!
*Jak często powinno się ćwiczyć, żeby widzieć postępy w sile, rozciągnięciu i rozbudowie mięśni? *
Im więcej ćwiczysz, tym silniejsze staje się twoje ciało i głębiej wchodzisz w asany. To przypomina związek z drugą osobą. Im więcej spędzasz z kimś, kogo kochasz czasu, tym więcej o tej osobie się uczysz i lepiej ją rozumiesz, a także - jeszcze bardziej kochasz. Praktyka jogi jest tym samym, z tym, że to ty wchodzisz w relacje sama ze sobą. Dajesz sobie czas, żeby eksplorować ćwiczenia na macie i bardziej się w sobie samej zakochujesz. I odkrywasz na nowo, jak wyjątkową osobą jesteś.
*W Polsce jogę trenuje dużo więcej kobiet niż mężczyzn. Czy tak samo jest w Londynie, USA czy Kanadzie, gdzie mieszkałeś? *
Oryginalnie joga, która pochodzi z Indii była praktykowana jedynie przez mężczyzn. Odkąd sprowadzono ją do świata zachodu, ulegała nastrojom tam panującym. Kiedy została nagłośniona w mediach, gdzie panowała polityka „genderyzacji” wszystkiego, rozpowszechniły one mit, że joga jest praktyką dla kobiet. Ale z czasem ten mit upadł, bo ludzie odkrywają, że każdy człowiek niezależnie od płci może korzystać z całego dobrodziejstwa, które daje ćwiczenie jogi.
Rozumiem, że do upadku tego mitu przyczynia się także działanie grupy Boys of Yoga, do której z resztą należysz…
Tak. Boys of Yoga stworzył mój przyjaciel Michael James Wong. Coś, co zaczęło się od zwykłej rozmowy jak faceci są postrzegani w świecie jogi - jako drugorzędni obywatele - ewoluowało w ruch, który zmienia dzisiejsze postrzeganie jogi w świecie zachodu w ogóle. Boys of Yoga, to dawniej niedoceniona mniejszość, która wierzy, że siłę i elastyczność ciała, joga zapewnia jednocześnie i na macie i poza nią. Dla nas joga jest kulturą, stylem życia a nie tylko ćwiczeniami. Im głębiej w nią wchodzisz, tym bardziej cię pociąga. Ale najpierw musisz porzucić stereotypowe myślenie o niej: joga nie jest gimnastyką dla twojej mamy, siostry czy dziewczyny, jest dla każdego.
Astanga, AcroYoga, Hatha Yoga, czy możesz coś opowiedzieć o różnych rodzajach jogi i dla kogo są najlepsze?
Lubię każdy rodzaj jogi. Dzięki nauczycielom tej starożytnej ponad 4000-letniej praktyki, możemy eksplorować ciało, w którym się urodziliśmy, a jednocześnie o nim i jego możliwościach niewiele wiemy. Astanga jest bardziej ekspresyjna, Hatha - oznacza siłę, a Acro to mieszanka pozycji jogowych z akrobatyką (do jej wykonania potrzeba 2 lub więcej osób). Mogę zmiksować wszystkie style jogi razem i stworzyć mój własny, indywidualny rodzaj praktyki. Jeśli pójdziesz na trzy lekcje Hatha jogi w różnych częściach świata, to doświadczysz czegoś nieco innego, ale jednak o tych samych podstawach. Dużo zależy od nauczyciela i tego w jaki sposób przekazuje swoją wiedzę na temat ciała i umysłu. To trochę jakbyś postawiła obok siebie trzech różnych szefów kuchni i kazała im ugotować to samo danie. Każdy zrobi to po swojemu. Mogą smakować ci wszystkie potrawy, a może tylko jedna, ale jedynym sposobem, żeby się przekonać, która jest dla ciebie najlepsza, jest ich spróbowanie. Ja akurat biorę je wszystkie i chcę czerpać ile się tylko da!
W weekend będziesz w Warszawie. Przyjeżdżasz poprowadzić warsztaty w Astanga Yoga Studio. Dlaczego wybrałeś jako temat przewodni pozycje odwrócone (stanie na rękach, głowie, przedramionach, świeca, itp.)?
Tak! Nie mogę się doczekać. Będę je prowadził z fantastyczną warszawską nauczycielką jogi i koleżanką - też ambasadorką marki Starseeds, Dominiką Kojro. Wybraliśmy pozycje odwrócone ze względu na ich działanie: poprawiają cyrkulację krwi, są dobre dla mózgu i organów wewnętrznych, znane są ze swoich zdolności do obniżania poziomu stresu i poprawiania doznań seksualnych. Kto by tego wszystkiego nie chciał?!? Pozycje odwrócone mają ogromną siłę. Jednak wzbudzają wiele obaw. Większość uczniów powtarza, że nigdy nie dadzą rady stanąć na głowie czy na rękach. Co bardzo rzadko jest prawdą. Jako dzieci potrafimy stawać na rękach, czy na głowie. Ale kiedy dorastamy włączają się lęki i obawy - to najgorsze przeszkody w wykonywaniu pozycji odwróconych. W życiu trzymamy się z dala od rzeczy, które nas napawają strachem. A właśnie piękno pozycji odwróconych polega na tym, że mogą być katalizatorem, który pomaga pokonać lęk i zobaczyć, że jest on tylko iluzją. Ale najpierw musimy wyjść poza swój schemat myślowy, przełamać się i spróbować, jaką to daje siłę. Pozycje odwrócone są okazją, żeby zobaczyć własne lęki, spojrzeć im prosto w oczy i przejść obok zostawiając je w tyle. Te warsztaty nie będą jedynie dotyczyć przełamania strachu, będziemy przyglądać się też podstawom sekwencji i pozycji jogi, takim jak powitanie słońca.
Skoro twojej koleżance udało się stanąć na głowie w wieku 64 lat, może i dla nas jest nadzieja… Czy masz jakąś poradę dla osób, które nigdy wcześniej nie ćwiczyły jogi?
Spróbujcie chodzić na zajęcia do różnych nauczycieli, aż znajdziecie kogoś, kto wam pasuje. Spędźcie u tej osoby więcej czasu na zajęciach, bo nic nie dzieje się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - nawet zrozumienie czym jest joga. Podczas kolejnych i kolejnych zajęć zaczniecie widzieć zalety jogi, zadawać pytania i co najważniejsze - będziecie mieć coraz większą przyjemność z ćwiczenia i lepsze samopoczucie.
W jaki sposób możemy mieć więcej energii - czy są na to jakieś specjalne pozycje?
Pozycje odwrócone!
