Marta Żmuda Trzebiatowska odwiedziła kosmetyczkę po 3 miesiącach. "Aż musiałyśmy to uwiecznić na zdjęciu"
Choć podziemie fryzjersko-kosmetyczne w trakcie pandemii miało się dobrze, Ciężarna Marta Żmuda Trzebiatowska zrezygnowała z odwiedzin u kosmetyczki. Poszła do niej dopiero teraz, pierwszy raz po 3 miesiącach.
Marta Żmuda Trzebiatowska podeszła odpowiedzialnie do obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa w Polsce i zrezygnowała na jakiś czas z usług fryzjerów i kosmetyczki. Aktorka dopiero po 3 miesiącach pojawiła się w swoim ulubionym salonie na warszawskim Wilanowie, żeby wykonać manicure. Przy okazji zrobiła sobie zdjęcie z kosmetyczką i pochwaliła się nim na swoim profilu na Instagramie.
Marta Żmuda Trzebiatowska w salonie kosmetycznym
Aktorka i jej kosmetyczka pozują razem w maseczkach. "Po 3 miesiącach odwiedziłam moją Kasię Czyżewską. Aż musiałyśmy to uwiecznić na zdjęciu. Gdybyście mieli wątpliwości, uśmiechamy się" – napisała.
Obserwatorzy Żmudy Trzebiatowskiej jednogłośnie przyznali, że uśmiech widać u nich po oczach. Znaleźli się też tacy, którzy podważyli skuteczność maseczek na twarzach kobiet albo zarzucili im, że założyły je jedynie do zdjęcia. Według obowiązujących obecnie przepisów każdy klient ma obowiązek przebywać w maseczce u fryzjera lub kosmetyczki. Nie tylko z troski o siebie, ale też o innych.