Martyna Wojciechowska skomentowała sytuację w Afganistanie. Martwi się o Jagodę Grondecką
Dziennikarka i podróżniczka zamieściła na swoim profilu na Instagramie wpis dotyczący obecnej tragicznej sytuacji w Afganistanie. Podkreśliła, że niepokoi się tym, co się tam dzieje i martwi się o swoją koleżankę, Jagodę Grondecką, które obecnie przebywa w Kabulu i relacjonuje tamtejsze zdarzenia.
Martyna Wojciechowska od lat angażuje się w sprawy społeczne oraz sprawy kobiet na całym świecie. Dziennikarka od 2009 roku prowadzi poruszający program "Kobieta na krańcu świata", gdzie pokazuje, w jaki sposób żyją obywatelki różnych państw, co dla wielu z nas może często wydawać się rzeczą niemożliwą w dzisiejszych czasach. Teraz postanowiła skomentować zdarzenia, które mają miejsce w Afganistanie. Zamieściła poruszający wpis, w którym wyznała, że martwi się o koleżankę, Jagodę Grondecką.
Martyna Wojciechowska o sytuacji w Afganistanie
- Z wielkim niepokojem i smutkiem śledzę wiadomości. Afganistan ponownie znalazł się pod władzą Talibów. Wczoraj została przejęta stolica (...) Dotychczasowy prezydent, Aszraf Ghani, opuścił już kraj. W ekspresowym tempie wyjeżdżają pracownicy ambasad i obcokrajowcy. Państwa ściągają swoich obywateli do domu - napisała na Instagramie.
- Przez 20 lat próbowali w brutalny sposób wrócić do władzy. Wczorajszy dzień i opanowanie Kabulu przypieczętowało ich wysiłki, żeby odzyskać władzę w Afganistanie. Czekam jak na te działania zareaguje świat i czy podjęte zostaną jakieś kroki, żeby tragiczna historia nie zatoczyła koła (...) W Afganistanie znajduje się polska dziennikarka Jagoda Grondecka. Kiedyś stanowiła część redakcji programu Kobieta Na Krańcu Świata. Jagoda, uważaj na siebie! - dodała Martyna Wojciechowska we wpisie.
"Znów zaczyna się życie kobiet w piekle"
Post Martyny Wojciechowskiej skomentowało wielu obserwatorów dziennikarki - w szczególności kobiet. W komentarzach pojawiały się przerażające słowa dotyczące przyszłości kobiet na całym świecie, podkreślając, że rozpoczęło się ich "życie w piekle".
"To jest jakaś masakra! Cały dzień o tym myślę, o tych wszystkich kobietach", "Śledzę, czytam i serce pęka. Ci ludzie praktycznie są non stop w wojnie", "Mam tam moje przyjaciółki, kobiety wykształcone i mądre. Mam łzy w oczach" - czytamy pod postem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
