Odnalezione
Kiedy po 49 latach małżeństwa Ron umarł, Freda myślała, że została zupełnie sama na świecie. Jednak rok później dostała słynny list od swojej córki. Carole, teraz 64-letnia, opisywała w nim, że była dwukrotnie zamężna, ma dwoje dzieci i troje wnucząt.
Na końcu listu poprosiła swoją matkę o kontakt. Zaznaczyła jednak, że zrozumie, jeżeli nie będzie chciała się spotkać. Jednak Freda potrzebowała tylko kilku sekund, żeby podjąć decyzję. – Właściwie jak tylko przeczytałam list, od razu podniosłam słuchawkę – wspomina. – Dziwne było słyszeć jej głos. Właściwie nigdy przedtem go nie słyszałam.