Męskie zajęcia dla kobiet - boks i Krav Maga

Kobiety zdobywają szturmem dyscypliny, które wydają się zarezerwowane tylko dla twardzieli. Przykładem jest boks. Do niedawna postrzegany był jako typowo męski sport. Jednak coraz więcej przedstawicielek płci pięknej zajmuje się tą dyscypliną i radzi sobie nie gorzej od mężczyzn, odnosząc sukcesy na arenie międzynarodowej oraz traktując tę dyscyplinę sportu jako alternatywę dla fitnessu.

Błędnym jest myślenie, że kobiety zajmujące się pięściarstwem to osoby gabarytami przypominające kulturystki lub ziejące agresją babochłopy. Termin „bokserki” (zarezerwowany jeszcze do niedawna dla męskich slip) oznacza zazwyczaj wysportowane, zgrabne, zadbane dziewczyny. Dla przykładów można podać chociażby uzdolnione sportsmenki Agnieszkę Rylik czy Iwonę Guzowską.

Oczywiście boks wyczynowy trenuje niewiele predysponowanych do tego pań. Nie wszystkie kobiety dysponują predyspozycjami, motywacją, determinacją i zacięciem, aby zajmować się boksem wyczynowo, ale nie oznacza to, że nie mogą uprawiać boksu rekreacyjnie, na swój własny użytek.

Boks jak żadna inna dyscyplina sportu wyciska z nas siódme poty, kształtuje sylwetkę, wyrabia mięśnie, zwiększa siłę i wytrzymałość, poprawia kondycję i koordynację ruchową. Nie są to jedyne zalety boksu. W towarzystwie trenujących sporty walki mężczyzn często słyszy się, że kobiety, które potrafią efektownie wykonać różne akcje bokserskie, są sexy.

Ważną zaletą tego sportu jest jego pozytywny wpływ na psychikę kobiet. Czują się bardziej pewne siebie, mają świadomość, że w razie zagrożenia potrafią się obronić i celnie uderzyć agresora. A napastnik nie spodziewa się kontrataku ze strony kobiety.

Jeżeli rozpatrujemy potrzebę samoobrony, nie ma lepszego, praktyczniejszego systemu ćwiczeń dla kobiet niż Krav Maga. Wiele kobiet obawia się, że stanie się ofiarą pobicia albo gwałtu. Często też kobiety są maltretowane i molestowane przez osoby, które są im znane. To samo społeczeństwo, które krzywym okiem patrzy na trenujące sporty i systemy walki kobiety, przyszywając im czasem łatkę niewyżytych babochłopów, często milcząco akceptuje fakt przemocy wobec kobiet. Póki się to nie zmieni, panie muszą wziąć sprawy w swoje ręce. Wyniki wielu badań wskazują, że reakcje takie jak płacz i negocjacje są najmniej skuteczne w przypadku incydentów z użyciem przemocy wobec kobiet. Kategorie oporu i procent ich skuteczności według książki „Fighting Back Works” autorstwa Margaret Heydel, Billa Francisa Angera, Todda Davida przedstawiają się następująco:
- Nieagresywny opór werbalny (płacz, prósba, negocjacje) - 4 proc.
- Agresywny opór werbalny (krzyk) - 50-56 proc.
- Nieagresywny opór fizyczny (ucieczka )- 55- 85 proc.
- Agresywny opór fizyczny (walka )- 55-86 proc.

Za tymi procentami stoją żywe istoty ludzkie, które znalazły się w przerażającej sytuacji, jednak badania wskazują jednoznacznie: walcząc z napastnikiem, nie masz nic do stracenia, a możesz wiele zyskać.

Dzięki Krav Maga kobiety nie tylko poddają się fizycznemu treningowi. Dowiadują się, także jak rozpoznawać oznaki zagrożenia i jak postępować, gdy atak nastąpił niespodziewanie. System obejmuje naukę obrony przed najczęstszymi duszeniami, chwytami, obaleniami i innymi atakami, a także trening walki w parterze i obronę przed atakiem z bronią. Panie uczą się jak bezpiecznie i skutecznie odpierać ataki napastnika za pomocą kopnięć, ciosów pięściami, łokciami i kolanami. Krav Maga oddziałuje nie tylko na fizyczność, ale i mentalność. Pobudza i wzmacnia w kobietach ducha walki, który nie pozwoli im się biernie poddać w sytuacji zagrożenia.

Trenujące tę dyscyplinę kobiety uczą się, w jaki sposób przezwyciężyć poczucie bezradności i szok wywołany atakiem, jak zapanować nad instynktowną, ale niebezpieczną reakcją zastygania w bezruchu. Po trening Krav Maga sięgnęły liczne gwiazdy Hollywood, takie jak: Jennifer Lopez, Angelina Jolie, Jessica Chastain, Natasha Henstridge. Celebrytki doceniły zarówno skuteczność technik systemu, jak i trening fizyczny pozwalający utrzymać nienaganną, wymaganą przez Hollywood sylwetkę.

Boks i Krav Maga wbrew utartym stereotypom o ich brutalności i wyłącznie męskim wydaniu, łączy w sobie siłę, elegancję ruchów i sexapeal. Dzięki treningom można w pożyteczny sposób wyładować agresję, odprężyć się psychicznie, odreagować stresy, a do tego spalić zbędne kalorie i wymodelować sylwetkę szybciej i skuteczniej niż w jakimkolwiek innym „kobiecym” sporcie.

* Marcin Michalik- Lipka*
Instruktor Krav Maga, Boksu i Samoobrony, adept Muay Thai i Brazylijskiego Jiu Jitsu. Czarny pas Krav Maga. Chief Instructor i założyciel Krav Maga Academy Warsaw- najstarszego klubu KM w Warszawie, pierwszego licencjonowanego klubu Krav Maga Alliance w Europie Środkowo-Wschodniej.www.KravMagaPL.com. Współpracuje z Holmes Place – Partnerem projektu KOBIECOŚ jako trener i prowadzący warsztaty Krav Maga Women Only.