Mieszkanie dla alergika
Roztocza kurzu domowego to jeden z największych wrogów alergików. W okresie zimowym ilość roztoczy żyjących w zamkniętych pomieszczeniach zwiększa się, co w połączeniu z faktem, że więcej czasu spędzamy w niewietrzonych pomieszczeniach czyni problem alergii bardziej dotkliwym.
12.11.2009 | aktual.: 12.11.2009 15:12
Roztocza kurzu domowego to jeden z największych wrogów alergików. Te małe pajęczaki wielkości 1/3 milimetra produkują olbrzymią ilość wydalin będących bardzo powszechnym alergenem wziewnym. W okresie zimowym ilość roztoczy żyjących w zamkniętych pomieszczeniach zwiększa się, co w połączeniu z faktem, że więcej czasu spędzamy w niewietrzonych pomieszczeniach czyni problem alergii bardziej dotkliwym. Ekspozycja na alergeny jest bardziej intensywna czemu sprzyja wysuszone powietrze, powodujące że drobiny kurzu unoszą się do góry i są wdychane przez przebywające w ich otoczeniu osoby.
Najbardziej optymalna wilgotność powietrza w pomieszczeniach mieszkalnych powinna utrzymywać się na poziomie 55-60 procent wilgotności względnej, czyniąc środowisko najmniej przyjaznym dla rozwoju alergenów. Wbrew powszechnym opiniom odradza się używania nawilżaczy powietrza czy odkurzaczy z filtrem wodnym, określanych często mianem „antyalergicznych”. Urządzenia tego rodzaju nie tylko nie redukują stężenia alergenów, ale rozpraszając mgiełkę wody produkują wyjątkowo zdradliwą formę antygenu, jaką jest aerozol antygenowy.
Aranżując mieszkanie pod kątem bezpieczeństwa dla alergików rezygnujmy z wykładzin, w których gromadzi się kurz. Alternatywą mogą być bawełniane dywany, które można prać w pralce. W przypadku ich wełnianych odpowiedników zdradliwe może okazać się pranie na sucho. Wprawdzie niszczy ono roztocza, ale uczuleniowo mogą działać substancje używane do czyszczenia chemicznego, na przykład zawierające jonizatory rozpuszczalniki rozpryskiwane bezpośrednio na powierzchni. Dodatkowo niekorzystnie na organizm alergików mogą wpływać substancje optyczne, rozjaśniające, czy środki dezodoryzujące. Niewątpliwie najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku są drewniane podłogi. Podobnie wybierając meble najlepiej pokusić się o zakup drewnianych, unikając przy tym otwartych półek na których łatwo gromadzi się kurz. Z tego samego powodu należy przeszklić regały na książki.
Wybierajmy zestawy wypoczynkowe ze skóry lub winylu, a gdy meble obite są materiałem, w którym mogą gromadzić się roztocza, zaopatrzmy się w bawełniane pokrowce, których systematyczne pranie w hiperalergicznym proszku zagwarantuje usunięcie roztoczy oraz ich alergenów.
Najlepsza pościel to ta ze sztucznych tworzyw, które z łatwością można czyścić w domowych warunkach lub z tzw. tkaniny barierowej nie pozwalającej na przedostanie się roztoczy do jej wnętrza. Powracające do łask wysokogatunkowe poszwy i poszewki z naturalnego pierza nie są w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem. Pamiętajmy, żeby narzuty, dywany, pościel jak i wszelkie materiałowe akcesoria - w tym zasłony – prać w temperaturze co najmniej 60 stopni. W niższej roztocza przeżyją, chociaż nieżywe osobniki się spiorą. Aranżując poszczególne pokoje zrezygnujmy z zasłon na rzecz rolet, na których gromadzi się znacznie mniej kurzu.
Należy zadbać o gładkie ściany. Wszelkie szczeliny sprzyjające osadzaniu się kurzu powinny zostać wypełnione, a występy w ścianach wyrównane. Poza tym unikajmy pokrywania ścian jakimkolwiek tynkiem z wyraźną strukturą. Zagrożenie stanowią również tapety i to zarówno te już pokrywające ściany, nierzadko odstające brzegami, jak i całkiem nowe. I to z dwóch powodów: jako siedlisko kurzu gromadzącego się w ich fakturze, ale również ze względu na składniki kleju i tapet, które mogą działać uczulająco.
Wybierając farbę do malowania ścian w pomieszczeniach w których mają przebywać osoby ze skłonnością do alergii wybierajmy wyłącznie farby wodne, które nie zawierają żadnych substancji uczulających. Na ich opakowaniu znajduje się znak potwierdzający, że produkt spełnia restrykcyjne wymogi dotyczące ochrony przed alergią. Farby niemieckie i skandynawskie mają znak błękitnego anioła, na puszkach polskich produktów widnieje znak ekologiczny E lub rekomendacja Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Najlepszym rozwiązaniem w przypadku mieszkania dla osób za skłonnością do alergii jest surowy styl pozbawiony bibelotów, sztukaterii czy tekstylnych ozdób w postaci firan, narzut, gobelinów itp.
Warto ograniczyć aranżację do minimum. Rama łóżka powinna być z metalu bądź drewna. Materac to alternatywa dla tapicerowanych kanap. Zważywszy jednak na fakt, że przyczyną uczuleń mogą być same materace, zrezygnujmy z tych, które wypełnione zostały trawą morską, jedwabiem, bawełną, lnem czy włóknami palmowymi. Dla alergików polecane są materace z gąbki pokryte zmywalną powłoką.
Szczególną uwagę należy zwrócić na rodzaj ogrzewania zainstalowanego w mieszkaniu. Niedopuszczalne są grzejniki wentylacyjne rozpylające kurz. Możemy natomiast pokusić się o centralne ogrzewanie, piece gazowe i grzejniki elektryczne, przy czym najlepszym rozwiązaniem jest chyba ogrzewanie podłogowe. Wybierając grzejniki decydujmy się na te o gładkich powierzchniach z minimalną ilością zakamarków.
Warto dbać o to, aby temperatura w mieszkaniu nie przekraczała 24 stopni. W wyższej łatwiej rozwijają się roztocza, sprzyja im również wysoka wilgotność.