Minka Kelly miała aborcję. Tak sprzeciwia się jej całkowitemu zakazowi w Alabamie
16.05.2019 21:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gubernator stanu Alabama Kay Ivey podpisała ustawę, która zakazuje przerywania ciąży niemal we wszystkich przypadkach. Wśród przeciwników tej decyzji znalazła się aktorka Minka Kelly. Napisała, że sama jest po aborcji. I się z niej cieszy.
Ameryka żyje ustawą zakazującą aborcji w stanie Alabama. 99 lat więzienia grozi lekarzowi, który ją tam przeprowadzi. Od teraz kobieta nie może się jej poddać, nawet jeśli zaszła w ciążę na skutek gwałtu lub gdy płód ma wady rozwojowe.
Reakcją na decyzję podjętą przez 25 mężczyzn i jedną kobietę – gubernator Kay Ivey są wyznania gwiazd, które usunęły ciążę. O zabiegu opowiedziały już m.in. Milla Jovovich czy Busy Phillips. Do rosnącej listy dołącza teraz Minka Kelly.
38-letnia aktorka powiedziała, że aborcja uratowała jej życie i dostęp do niej ma kluczowe znaczenie. "To była najmądrzejsza decyzja, jaką mogłam podjąć, nie tylko dla siebie i mojego chłopaka, ale także dla tego nienarodzonego płodu" – napisała na Instagramie pod zdjęciem 25 polityków, którzy odebrali tę szansę kobietom w Alabamie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl