Zabrała głos po wyborach. Mówi wprost, co ją "zatrważało"
- To jest właśnie to, co mi się nie podoba i co w tych wyborach też mnie zatrważało, że to jest znowu jakiś przyczynek do polaryzacji naszego społeczeństwa. Ale ja chciałabym wierzyć, że mamy to już za sobą - mówi Anna Powierza. Aktorka ma nadzieję na aktywną rolę nowej pierwszej damy.
1 czerwca odbyły się wybory prezydenckie, które przyciągnęły uwagę całego kraju. Zwycięstwo odniósł Karol Nawrocki, który pokonał swojego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego minimalną różnicą głosów. Ostateczny wynik długo pozostawał niepewny, a walka była bardzo wyrównana.
W kontekście tych wydarzeń w wywiadzie dla agencji Newseria aktorka Anna Powierza podzieliła się swoimi refleksjami na temat nastrojów społecznych i kierunku, w jakim zmierza kraj. Odniosła się do odczuwalnych podziałów społecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Powierza wspomina ciężkie chwile w pandemii
– To jest właśnie to, co mi się nie podoba i co w tych wyborach też mnie zatrważało, że to jest znowu jakiś przyczynek do polaryzacji naszego społeczeństwa. Ale ja chciałabym wierzyć, że mamy to już za sobą. Ja mam nadzieję, że tych podziałów będzie coraz mniej - powiedziała Newserii Lifestyle.
Odnosząc się do samego przebiegu wyborów, Powierza zwróciła uwagę na skalę emocji, jakie towarzyszyły głosowaniu. – Ja się nie dziwię, że teraz po wyborach są różne nastroje, bo przecież na dobrą sprawę o zwycięstwie zadecydowały promile. (...) Walka do samego końca była bardzo wyrównana – oceniła.
W swojej wypowiedzi Anna Powierza odniosła się także do symbolicznej roli nowej pierwszej damy, Marty Nawrockiej. Jej zdaniem to moment, by ten urząd nabrał bardziej aktywnego i społecznie zaangażowanego charakteru, zwłaszcza w kontekście praw kobiet.
- Myślę, że po naszej ostatniej pierwszej damie ma duże pole do popisu i ma już naprawdę łatwiej. Marzyłaby mi się sytuacja, kiedy będzie walczyć i stać po stronie kobiet. Chodzi o to, żeby ona była pierwszym kobiecym głosem, który walczy o nasze prawa i który po prostu martwi się o nasze interesy. Taką pierwszą damę chciałabym w niej widzieć – podsumowała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.