Można dostać oczopląsu. Modowe wpadki na gali Grammy 2023
Tegoroczne rozdanie "złotych gramofonów" nie obyło się bez modowych wpadek. Wszystkie oczy świata skupiły: dziewczyna Rumcajsa, czarny łabędź, lalka Barbie, krwawa Mary, królowa wycinanek i kapeluszniczka z "Alicji w krainie czarów".
Niektóre ze sław chyba pomyliły uroczystość rozdania nagród Grammy z Met Galą. Na czerwonym dywanie pojawiły się gwiazdy, które wracając z balu przebierańców, nie zdążyły zmienić ubrania. Inne postanowiły pokazać zbyt wiele, zapominając o dobrym guście. Znalazły się też takie, które za wszelką cenę chciały zwrócić na siebie uwagę. Oto najgorsze stylizacje gwiazd z 65. gali rozdania nagród Grammy.
Dziewczyna Rumcajsa
Cécile McLorin Salvant to wokalistka jazzowa, która na gali Grammy 2023 wyglądała raczej jak przedstawicielka nowoczesnego folkloru lub piosenek dla dzieci. W różowej sukience typu babydoll i żółtym "dzbanku" na głowie, nie mogła przejść niezauważona. Współczujemy wszystkim, którzy na gali Grammy mieli przypisane miejsca siedzące tuż za Cécile.
Lalka Barbie
Podobno "barbiecore" miał zakończyć karierę wraz ze schyłkiem roku 2022. Okazuje się, że jednak nie. Bebe Rexha pokazała, czym jest kwintesencja słodyczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oddając ukłon lalce Barbie, włożyła różową suknię z efektownym dekoltem i długie rękawice w tym samym landrynkowym kolorze. Stopniowane blond włosy z idealnie wywiniętymi na zewnątrz kosmykami, stanowiły wspomnienie różowych lat 70. Gwiazda wyglądała tak nierealnie, jakby została wyjęta z plastikowego pudełka.
Królowa wycinanek
Kolejna "nagroda" naszej subiektywnej "złotej maliny", wpada w ręce Ingrid Andress. Gwiazda muzyki country zrezygnowała z kowbojek i kapelusza na rzecz wycinanek. Kogoś poniosła wyobraźnia, nożyczki zjechały zbyt nisko - a w efekcie odsłoniły to, co nie powinno pojawiać się w świetle obiektywów.
Kapeluszniczka z "Alicji w krainie czarów"
Shania Twain postawiła na stylizację w kolorach czerni oraz bieli. I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o klasykę. Przerysowany, groteskowy i kuriozalny komplet składał się z marynarki i spodni dzwonów, które nadały szerokiej nogawce nowy wymiar. Na głowie gwiazdy pojawił się gigantyczny kapelusz, w którym pewnie można byłoby znaleźć samego królika. Całość wyróżniał także wzór wielkich czarnych kleksów na białym tle.
Czarny łabędź
Łabędź, a może kruk? Blac Chyna to prowokatorka, dlatego można było spodziewać się, że na gali Grammy nie wystąpi w małej czarnej. Choć gwiazda postawiła na najciemniejszą z barw, forma jej kreacji trzymała się z daleka od klasyki. Czarne skrzydła i detale wyglądały jak tworzone miesiącami. Plus za misterność i precyzję wykonania kreacji, minus za potrzebę ciągłego wybijania się z tłumu – jakby na siłę.
Krwawa Mary
Ranking największych wpadek modowych na gali Grammy 2023 zamyka Kim Petras. Wznosząc ostateczny toast "krwawą Mary", gwiazda poddała się czerwieni – od stóp do głów. Nie tylko kolor stylizacji wibrował w oczach i niósł ze sobą ognisty temperament, ale także jej forma. Sukienka - z bufkami i "napompowanym" dołem - kryła się pod czerwonym welonem z szyfonu. Na dekolcie gwiazdy zasiadł królewski ornament w wiktoriańskim stylu. Całość bardziej przypomina charakteryzację do filmu o Drakuli, aniżeli kreację na wielkie wyjście.
Jeśli celem Kim Petras, Black Chiny i reszty gwiazd było wyłącznie zwrócenie na siebie uwagi – zadanie zaliczyły celująco. W końcu niektórzy wychodzą z założenia, że nieistotne jest to, co mówią. Ważne, że po prostu mówią.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl