Wszczynają awantury, pokazują pośladki, sprzedają prywatność, bywają na bakier z prawem. Do tego wszędzie ich pełno: niemal wyskakują nam z lodówki, oczekują lepszych względów, bo są znani. To celebryci, których opinia społeczna nie lubi - z oczywistych względów. Są też jednak takie gwiazdy, które szanujemy i zastanawiamy się, czy trudno być niemal świętym wśród stada czarnych owiec.
Wszczynają awantury, pokazują pośladki, sprzedają prywatność, bywają na bakier z prawem. Do tego wszędzie ich pełno: niemal wyskakują nam z lodówki, oczekują lepszych względów, bo są znani. To celebryci, których opinia społeczna nie lubi – z oczywistych względów. Są też jednak takie gwiazdy, które szanujemy i zastanawiamy się, czy trudno być niemal świętym wśród stada czarnych owiec.
Marcin Dorociński
„Skromny, skupiony wyłącznie na pracy, jak lew broniący swojej prywatności”, takie opinie słychać najczęściej o Marcinie. Dorociński nie bywa na imprezach dla gwiazd, nie uprawia tzw. „ustawek” z paparazzi, trudno namówić go na wywiad. Bierze za to udział w wydarzeniach charytatywnych, często bywa „twarzą” akcji społecznych, które popiera całym sercem (ostatnio protestował przeciw posyłaniu pięciolatków do szkoły). Tego aktora nie zobaczymy pewnie w fotoreportażu z otwarcia SPA lub na promocji skórzanych kurtek. Za to niedługo do kin wchodzi jego najnowszy film – „Jack Strong”, po którym pewnie znowu zbierze fantastyczne recenzje.
Tekst: Zuzanna Menkes/(alp/sr), kobieta.wp.pl
Małgorzata Kożuchowska
Jakiś czas temu Karolina Korwin – Piotrowska zdradziła, że porządna i układna Małgorzata Kożuchowska w rzeczywistości ma diabła za skórą. Aktorka potrafi siarczyście zakląć, opowiadać sprośne dowcipy i bawić się do upadłego. Podejrzewamy, że ktoś o tak nienagannym wizerunku musi mieć jakiś wentyl, żeby zachować w życiu równowagę. Na co dzień Kożuchowska jest praktykującą katoliczką, zakochaną w swoim mężu doskonałą żoną i wyrocznią mody, która mądrze dobiera kontrakty reklamowe oraz oferty pracy. Nawet kiedy wypowiada się na tematy kontrowersyjne, jak np.in vitro i posiadanie dzieci, robi to w elegancki i stonowany sposób. Bez wątpienia - pani Boska.
Magdalena Cielecka
Po erze szaleństw z Andrzejem Chyrą i próbie ustatkowania się z Łukaszem Garlickim, aktorka jest singielką. Prawdopodobnie – bo niewiele wiemy o jej życiu osobistym. Gdy Cielecka udziela wywiadów, unika jednoznacznych odpowiedzi, nie sprzedaje swojej intymności, woli stwierdzić, że jest zadowolona ze swojego życia. W programie u Kuby Wojewódzkiego wyznała, że chciałby, aby ktoś ją poderwał i że wcale nie jest taką królową lodu, na jaką kreują ją media. Doskonała aktorka, specjalistka od dram i muza reżysera Krzysztofa Warlikowskiego ma patent na młodość i świetny wygląd. Jaki? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy.
Katarzyna Tusk
Katarzyna Tusk trochę przewrotnie występuje w tym zestawieniu. W porównaniu do cór innych notabli (Magdy Wałęsy, Aleksandry Kwaśniewskiej czy córki ministra Jacka Rostowskiego, Mai) Kasia jest niemal kryształowa. Tylko raz, niechcący, Kasia wzbudziła oburzenie – pozując do blogowej fotki na obalonej brzozie. Premierówna nie wypowiada się w mediach, nie udziela komentarzy, rzadko chadza na celebryckie spędy, nie bierze udziału w akcjach charytatywnych. Złośliwi twierdzą, że Tuskówna nie jest niemową, ale zwyczajnie niewiele ma do powiedzenia: jej zadaniem i pracą jest dobrze wyglądać w stylizacjach niewzbudzających kontrowersji.
Katarzyna Nosowska
Nawet ci, którzy nie przepadają za muzyką zespołu „Hey”, przyznają, że Nosowska to prawdziwa dama polskiego rocka i jedna z niewielu skromnych artystek. To, w połączeniu z niezwykłym talentem oraz konsekwencją w budowaniu artystycznego wizerunku, tworzy fantastyczną mieszankę. Diwy takie jak Nosowska nie bywają na celebryckich promocjach wdzięków i show biznesowych balach. Zresztą sama Nosowska przyznaje, że kiepsko czuje się ze swoimi kompleksami w otoczeniu zawsze pięknych, szczupłych ludzi. To kokieteria – bo ostatnio liderka „Hey” wygląda bardzo dobrze.
Anna Przybylska
Ania Przybylska ma dożywotni status uwielbianej przez Polaków gwiazdy. Jej reputacji nie zaszkodziły nawet śmiałe wyznania dotyczące aborcji oraz stwierdzenie, że jest „twarzą do wynajęcia”. Gdy dochodziła do siebie po operacji trzustki, trzymaliśmy kciuki za jej zdrowie. Ostatnio zaimponowała nam bezkompromisową walką z paparazzi, którzy koczowali pod szkołą jej dziecka. Dziewczyna z krwi i kości, dziewczyna z sąsiedztwa, dziewczyna z reklamy, super-dziewczyna.
Agata Buzek
Agata Buzek jest jedną z najbardziej tajemniczych polskich artystek. Niewiele wiemy o jej życiu prywatnym, aktorka nie chwali się też dokonaniami zawodowymi za granicą – po prostu pracuje i przyznaje, że bardzo lubi swoją pracę. Od czasu do czasu media pochylą się nad jej nadmierną chudością i spekulują, czego jest ona oznaką. Zachodni reżyserzy zachwyceni są polską aktorką (podobnie jak jej ostatni partner filmowy, Jason Statham), a ona w wolnych chwilach anonimowo bierze udział w akcjach charytatywnych jako wolontariusz.
Jakub Wesołowski
Jako jeden Wesołowski z niewielu aktorów niezawodowych otrzymał nominację do Wiktoria w kategorii „Aktor” Kuba to wcielenie cnót. Amant, którego serce należy do jednej, naturszczyk, dobrze oceniany przez krytyków, a od niedawna - przedsiębiorca w branży hotelowej i bramkarz w barwach TVN. Wesołowski nie robi burd, nie szafuje wizerunkiem, udziela się w mediach, na tyle, ile wymagają jego kontrakty zawodowe – uroczo przeciętna i sympatyczny celebryta.
Tekst: Zuzanna Menkes/(alp/sr), kobieta.wp.pl
Tomasz Kot
Nie ukrywa, że dobrze mu w życiu jako pantoflarz, a jego ostatni odważny monodram o seksie to nie eskalacja osobowości, tylko zadanie aktorskie. Mówi o sobie, że jest nieśmiałym introwertykiem, któremu trudno odnaleźć się w celebryckim świecie blichtru. „Każdy film, nawet najwierniejsza biografia, z punktu widzenia aktora jest tylko chwilową iluzją. Kostium znika, a ja wracam do domu i muszę zmyć naczynia...”, mówi Kot, który unika imprez, niechętnie zgadza się na wywiady, nie znosi sesji zdjęciowych, a po filmowych premierach zmienia numer telefonu.