Blisko ludziNapisała przysięgę dla… przybranego syna. Goście płakali, wy też będziecie

Napisała przysięgę dla… przybranego syna. Goście płakali, wy też będziecie

Napisała przysięgę dla… przybranego syna. Goście płakali, wy też będziecie
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Magdalena Drozdek
24.07.2017 15:36, aktualizacja: 25.07.2017 09:42

Śluby i wesela pełne są wzruszeń. Trzeba to przyznać. Ta historia poruszyła internautów na świecie i w kilka godzin stała się viralem. Emily napisała słowa przysięgi nie dla swojego wybranka, a dla jego syna. – Może nie przekazałam ci daru życia, ale ty na pewno jesteś moim darem od losu – powiedziała podczas ceremonii. Wzruszyli się goście i tysiące internautów.

4-latek nie mógł powstrzymać łez, gdy jego tata i macocha mówili sakramentalne: "tak". Joshua Newville i Emily Leehan, którzy na co dzień służą w amerykańskich siłach powietrznych, pobrali się w miniony weekend w Nowym Jorku. Ceremonia jakich wiele? Nie do końca.

Emily postanowiła napisać specjalną przysięgę dla syna swojego świeżo poślubionego partnera. 4-letni Gage był tak poruszony ślubem, że całą uroczystość przepłakał. Dołączyli do niego pozostali goście, gdy Emily zaczęła odczytywać słowa swojej przysięgi:

- Chcę, żebyś był bezpieczny, żebyś dawał z siebie jak najwięcej, żebyś był dobrym człowiekiem – zaczęła Amerykanka. Chłopiec owinął się wokół jej nóg i płakał w jej sukienkę.

- Nie płacz kochanie. Mam nadzieję, że niedługo zrozumiesz, że jesteś wyjątkowym chłopcem. Jesteś wyjątkowo mądry, przystojny i dobry dla innych. Pomogłeś mi zostać tym, kim dziś jestem. Kochającą kobietą. Może nie otrzymałeś ode mnie daru życia, ale z pewnością życie dało mi ciebie jako największy dar – powiedziała kobieta.

- Wiem, że czasem się nie dogadujemy – kontynuowała łamiącym się głosem.

– Ale całym sercem wierzę w to, że kiedy staniesz się dorosłym mężczyzną, zrozumiesz moje metody. Będziesz wiedział z czasem, że wszystko co robiłam, było z myślą o twoim dobru. I że cię kocham najmocniej na świecie - dodała.

Nagranie ze ślubu trafiło do sieci. Film w ciągu kilku godzin obejrzały tysiące internautów. Stacja ABC podaje, że para na razie nie planuje miesiąca miodowego. Za kilka dni oboje wrócą do bazy McGuire-Dix-Lakehurst w Trenton, by kontynuować swoją służbę.

Relacje dzieci z rodzicami nie należą czasem do najłatwiejszych, a co mówić o relacjach pasierbów z macochą. Przybrana matka musi radzić sobie z nie lada wyzwaniami, a jej cierpliwość jest wystawiana na niejedną próbę. Ta historia pokazuje, że nie zawsze te relacje muszą kończyć się rodzinnymi dramatami. Wręcz przeciwnie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także