Naturalne modelki w kampanii bielizny
Świetna kampania marki Lonely Lingerie pokazuje naturalne kobiety
Lonely Lingerie to nowozelandzka marka, która tworzy ubrania, bieliznę i stroje kąpielowe. Projektantka Helene Morris miała dosyć pokazywania modelek z pierwszych stron gazet. Jej motywem było powiedzenie stop promowaniu wyidealizowanego ciała, które wpędza w kompleksy. Kolekcją Jesień/Zima 2016 postanowiła uświadomić kobietę, że każda – niezależnie od rozmiaru – jest idealna i powinna być dumna z tego, kim jest.
W związku z tym został zorganizowany casting, podczas którego wybrano dziewięć kobiet. Przy wyborze uczestniczyli fotograf June Canedo i stylistka Zara Mirkin. Nie liczył się rozmiar ani kolor skóry. Do akcji wybrano te panie, które akceptowały swoje ciało i były świadome tego, ile wnoszą do świata.
Na zdjęciach widnieją kobiety świadome swojej kobiecości. Dumnie prezentują nie tylko nowe modele bielizny, lecz także swoje niedoskonałości. Urzekają tym, że nie boją się pokazywać obwisłych brzuchów, pełnych kształtów, blizn. Dzięki akceptacji siebie są piękne i szczęśliwe.
Kampania została dobrze przyjęta. Na Instagramie pojawiały się pozytywne komentarze, w których chwalono pomysł. Modelki zebrały wiele komplementów, głównie dotyczących ich kształtów. Po reakcjach komentujących można śmiało stwierdzić, że ludzie mają dosyć wychudzonych i wyidealizowanych ciał. Chcą wreszcie oglądać modelki, które prezentują kształty istniejące w realnym świecie.
Czy świat mody jest gotowy na zmianę kanonów piękna?