Naukowcy znaleźli genetyczną przyczynę powstawania egzemy
To może być przełom w leczeniu egzemy. Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie (Oregon State University) odkryli gen, odpowiedzialny za powstawanie wyprysków i atopowego zapalenia skóry.
To może być przełom w leczeniu egzemy. Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie (Oregon State University) odkryli gen, odpowiedzialny za powstawanie wyprysków i atopowego zapalenia skóry. Ich badania pokazują, że za suchą, swędzącą skórę i tworzące się stany zapalne może odpowiadać nieprawidłowo funkcjonujący gen o nazwie Ctip2. Już wcześniej wiadomo było, że kontroluje on tłuszcze, które utrzymują skórę w dobrej kondycji, ale teraz uczeni stwierdzili, że jeśli ów gen nie pracuje prawidłowo, może powodować egzemę.
Zmaga się z nią co piąte dziecko w wieku szkolnym i aż dziesięć procent dorosłych. To powierzchniowy stan zapalny skóry, który objawia się zaczerwienieniami, tworzeniem się pęcherzy, nadżerek, wydzielaniem płynu surowiczego, pękaniem skóry i jej łuszczeniem. Do tej pory badacze, próbujący znaleźć podłoże egzemy, twierdzili, że jednym z powodów jej powstawania są zaburzenia funkcjonowania układu odpornościowego. Niestety, nie byli w stanie określić ich bardziej precyzyjnie. Specjaliści uważali, że stany zapalne skóry dotykają szczególnie osób, mających skłonność do alergii. Niejednokrotnie, za rozwijanie się egzemy, winą obarczano uczulenie na kosmetyki czy różne produkty spożywcze.
Badanie amerykańskich naukowców sięga znacznie głębiej. Jego wyniki, które opublikowano w dzienniku naukowym pt. „PLoS ONE”, mogą przynieść przełom w leczeniu wszelkich stanów zapalnych skóry. Do tej pory nie znaleziono skutecznej metody walki z nimi. W łagodniejszych przypadłościach stosuje się maści nawilżające, w cięższych przypadkach – często silne sterydy. Te ostatnie powodują jednak wiele efektów ubocznych, szczególnie przy długotrwałym zażywaniu.
– Skóra jest naszym największym organem i jednym z najważniejszych w całym ciele – mówi Arup Indra z College’u Farmacji Uniwersytetu Stanowego w Oregonie (OSU College of Pharmacy). – To nasza pierwsza bariera ochronna, walcząca zarówno z wpływem środowiska, jak i genów. Kiedy pojawiają się problemy dermatologiczne, ten proces zaczyna się załamywać. Zdaniem Margaret Cox, dyrektor Narodowego Towarzystwa Egzemy (National Eczema Society), dzięki temu, że udało się odnaleźć przyczynę genetyczną, wpływającą na powstawanie wyprysków, jest nadzieja na to, że z czasem uda się im zapobiegać.
- Na razie jesteśmy na etapie łączenia w całość elementów układanki – mówi na łamach MailOnline. – To kolejna cząstka do brakującego obrazu. Jestem bardzo zadowolona, że nastąpił rozwój w badaniach, ale wciąż jeszcze jesteśmy dość daleko od znalezienia leku, który pozwoliłby regulować pracę genu Ctip2. Rozwiązanie wydaje się teraz jednak znacznie bardziej w zasięgu ręki, niż dotychczas.
Na podst. Dailymail.co.uk, Izabela O’Sullivan (ios/mtr), kobieta.wp.pl