Nie przeszkadza im kilkadziesiąt kilogramów nadwagi. "Jestem jedną z najsilniejszych kobiet na świecie"
W niektórych zawodach nadwaga się opłaca. Modelka plus size, profesjonalny zawodnik rugby i jedna z najsilniejszych Brytyjek przekonują, że kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kilogramów więcej, to nic złego.
Artykuł pojawił się na stronie BBC News. Rebecca Roberts, która jest jedną z najsilniejszych kobiet w historii Wielkiej Brytanii, modelka plus size Felicity Hayward i rugbysta Ehren Painter kwestionują BMI (Body Mass Index), czyli międzynarodowy wskaźnik masy ciała. BMI wyraźnie określa, w którym momencie powinna zatrzymać się strzałka na wadze.
Tymczasem Rebecca ma 191 cm wzrostu i waży 180 kg. "Nie obchodzi mnie to, że według wskaźników jestem chorobliwie otyła, skoro mam okazję być jedną z najsilniejszych kobiet, jakie kiedykolwiek żyły" - mówi.
*Felicity, 172 cm wzrostu i 113 kg: *"Każdy chce oceniać moje zdrowie. A ja pływam, ćwiczę, moje ciało jest w porządku. Zawsze byłam dziewczyną z większym tyłkiem, która musiała nosić chłopięce szorty, ale moja waga mnie nie definiuje".
Ehren, 193 cm wzrostu i 130 kg: "Nigdy nie czułem, że mam jakiś problem z rozmiarem. Poza tym jestem zdrowym facetem, codziennie trenuję i mam ścisłą dietę".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl