GwiazdyNie tylko na walentynki: najbardziej romantyczny list w historii

Nie tylko na walentynki: najbardziej romantyczny list w historii

„Wciąż mnie fascynujesz i inspirujesz. Dzięki tobie staję się lepszy. Jesteś obiektem mojego pożądania” – tak brzmi fragment listu, który został uznany za najbardziej romantyczny w historii. Swoją miłość w ten sposób wyznawał żonie Johnny Cash. Muzyk napisał go w 1994 roku z okazji 65 urodzin June.

Nie tylko na walentynki: najbardziej romantyczny list w historii
Źródło zdjęć: © Eastnews
Katarzyna Gruszczyńska

13.02.2015 | aktual.: 18.02.2015 10:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

„Wciąż mnie fascynujesz i inspirujesz. Dzięki tobie staję się lepszy. Jesteś obiektem mojego pożądania” – tak brzmi fragment listu, który został uznany za najbardziej romantyczny w historii. Swoją miłość w ten sposób wyznawał żonie Johnny Cash. Muzyk napisał go w 1994 roku z okazji 65 urodzin June Carter. Ankietę na najbardziej romantyczny list przeprowadziło brytyjskie towarzystwo ubezpieczeniowe Beagle Street. Pretekstem były walentynki. Klienci firmy najchętniej głosowali na dzieło Casha.

„Zestarzeliśmy się, przyzwyczailiśmy się do siebie. Myślimy podobnie. Czytamy sobie w myślach. Bez słów wiemy, czego pragnie druga osoba. Czasami działamy sobie na nerwy (…) Ale przychodzi taki moment jak dziś, gdy zdaję sobie sprawę, jakim szczęściarzem jestem, że mogę dzielić życie z najwspanialszą kobietą, jaką kiedykolwiek poznałem” - napisał.

Historia ich miłości jest równie romantyczna, choć droga do spełnienia była długa i wyboista. Gdy się poznali, byli w związkach małżeńskich, każde z nich miało dzieci.

Cierpieli, bo wiedzieli, że spotkali się o kilka lat za późno. W 1963 roku June napisała dla niego piosenkę pt. „Ring of fire”, która stała się hitem.

„Miłość to rzecz, która pali i otacza kręgiem płomieni. Ogarnięta dziką namiętnością wpadłam w ten krąg ognia. Spadałam, spadałam, a płomienie wciąż rosły. I pali mnie, pali ten krąg ognia” – tak brzmiały słowa późniejszego przeboju.

Johnny i June wzięli ślub cztery lata po nagraniu utworu. Muzyk wiele razy oświadczał się wybrance, ale zawsze odmawiała. Bała się konkurować z jego największą miłością, czyli alkoholem, narkotykami i środkami nasennymi. June zgodziła się, gdy poprosił ją o rękę podczas wspólnego występu. Postawiła jeden warunek. Cash musiał rozstać się z nałogami.

Małżeństwo przetrwało 35 lat. W 2003 roku June odeszła. Johnny nie czekał długo i dołączył do niej po czterech miesiącach.

Cash w tej nietypowej konkurencji na najbardziej romantyczny list wyprzedził m.in. Winstona Churchilla, który na papierze wyznawał miłość swojej żonie, Jimi’ego Hendrixa piszącego do tajemniczej dziewczyny i Richarda Burtona natchnionego uczuciem do Elizabeth Taylor. Poniżej przedstawimy pełną listę 10 najbardziej natchnionych.

  1. Johnny Cash wyznający miłość swojej żonie June (1994 r.)
  2. Winston Churchill, który pisał do żony Clementine (1935 r.)
  3. John Keats i jego poetyckie listy do Fanny Brawne (1819 r.)
  4. Ernest Hemingway, który pisał do Marleny Dietrich (1951 r.)
  5. Napoleon Bonaparte i jego listy do Josephine de Beauharnais (1796 r.)
  6. Richard Burton piszący do miłości swojego życia - Elizabeth Taylor (1964 r.)
  7. Król Henryk VIII piszący do Anny Boleyn (1527 r.)
  8. Ludwig van Beethoven wyznający miłość tajemniczej kobiecie (1812 r.)
  9. Gerald Ford przelewający na papier "głęboką miłość" do żony Betty Ford (1974 r.)
  10. Jimi Hendrix wyznający miłość tajemniczej dziewczynie (data nieznana)

Katarzyna Gruszczyńska/(kg)/(mtr), WP Kobieta

Komentarze (10)