Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.
Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.
Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.
Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.
Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.
(mb/mtr), kobieta.wp.pl
Keira Knightley
Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.
Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.
Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.
Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.
Keira Knightley
Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.
Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.
Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.
Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.
Keira Knightley
Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.
Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.
Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.
Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.
Keira Knightley
Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.
Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.
Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.
Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.
(mb/mtr), kobieta.wp.pl