GwiazdyNietrafiona stylizacja Keiry Knightley

Nietrafiona stylizacja Keiry Knightley

Nietrafiona stylizacja Keiry Knightley

Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.

Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.

Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.

Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.

Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.

(mb/mtr), kobieta.wp.pl

1 / 4

Keira Knightley

Obraz
© AFP

Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.

Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.

Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.

Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.

2 / 4

Keira Knightley

Obraz
© AFP

Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.

Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.

Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.

Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.

3 / 4

Keira Knightley

Obraz
© AFP

Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.

Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.

Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.

Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.

4 / 4

Keira Knightley

Obraz
© AFP

Podstawowa zasada stylu retro brzmi - inspirujemy się dawnymi trendami i wykorzystujemy je, by stworzyć szykowne stylizacje. Nie chodzi o to, by wiernie kopiować modę sprzed kilkudziesięciu lat.

Niestety, Keira Knightley w granatowej sukience z białymi lamówkami wygląda jak własna babcia. Dekolt w łódkę i białe kokardki oraz nieciekawa długość przed kostkę - to najsłabsze elementy tego stroju.

Aktorka nie miała też szczęścia przy wyborze dodatków. Czarne buty wydają się zbyt masywne. Natomiast ciemny makijaż jest za mocny, biorąc pod uwagę zachowawczy ubiór i romantyczną fryzurę (luźno związane włosy i delikatnie pofalowane kosmyki opadające na twarz). Seksownie zadymione powieki pasowałaby bardziej do małej czarnej niż do sukienki z szafy skromnej pensjonarki.

Zamiast zadać szyku, gwiazda mocno się postarzyła i zakryła wszelkie atuty swoje urody.

(mb/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)