Oto moja żona!
Najfajniejsza w całym przedszkolu, najładniejsza z całej klasy, najpiękniejsza na roku. Znaliśmy się z Dorotą od zawsze i zawsze wiedziałem, że się z nią ożenię. Byłem dumny jak paw - z siebie, bo po 25 latach udało mi się przekonać Martę, że jesteśmy sobie pisani. Miałem ochotę krzyknąć: „A nie mówiłem!”
Maciek, 28, Nauczyciel akademicki