Obrzezany partner to mniejsze ryzyko HPV
Naukowcy dowodzą, że obrzezanie nie tylko może chronić mężczyzn przed wirusem HIV, ale jest korzystne również dla ich partnerek, zmniejszając ryzyko zarażenia wirusem brodawczaka, który powoduje raka szyjki macicy - czytamy w piśmie "Lancet".
Naukowcy dowodzą, że obrzezanie nie tylko może chronić mężczyzn przed wirusem HIV, ale jest korzystne również dla ich partnerek, zmniejszając ryzyko zarażenia wirusem brodawczaka, który powoduje raka szyjki macicy - czytamy w piśmie "Lancet".
- Nasze badania wskazują, że obrzezanie mężczyzn powinno zostać uznane za skuteczny zabieg redukujący rozpowszechnianie się HPV wśród kobiet. Działanie ochronne jest jednak tylko częściowe. Równie ważne jest promowanie bezpiecznego współżycia - mówi dr Maria Wawer z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
Naukowcy prowadzili swoje badania w Ugandzie, gdzie rekrutowali mężczyzn nie będących nosicielami HIV oraz ich długoletnie partnerki lub żony. W ciągu dwóch lat obserwacji okazało się, że częstotliwość występowania HPV była o 28 proc. niższa wśród pań będących w związku z obrzezanymi mężczyznami.
Jak podkreśla dr Wawer, obrzezanie zmniejsza ryzyko wielu chorób przenoszonych drogą płciową, gdyż usunięcie napletka wiąże się ze zmianą flory bakteryjnej na penisie.
Rak szyjki macicy jest drugim najczęściej atakującym kobiety nowotworem. W 2010 roku odnotowano 328 przypadków śmiertelnych, z czego większość w krajach rozwijających się, gdzie kobiety nie mają dostępu do szczepionek.
Jak często przeżywasz orgazm?
POLECAMY: LICZY SIĘ ROZMIAR