Blisko ludziOdwołali lot, bo pasażerka wrzuciła... monety do silnika. Na szczęście

Odwołali lot, bo pasażerka wrzuciła... monety do silnika. Na szczęście

Na lotnisku w Szanghaju doszło do niecodziennej sytuacji. Starsza pani tak bardzo chciała zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym podróżującym, że wstrzymała start samolotu. Nie mógł odlecieć, bo w silniku znajdowało się kilka wrzuconych przez nią... monet.

Odwołali lot, bo pasażerka wrzuciła... monety do silnika. Na szczęście
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Karolina Błaszkiewicz

Lot do chińskiego Guangzhou musiał zostać odwołany. Wszystko z powodu przesądu leciwej pasażerki - informują dziś media na całym świecie. Jak wiadomo, monety zapewniają szczęście, więc przed wejściem na pokład, zakradła się do jednego silników maszyny i je w nim umieściła. Niewiarygodnej scenie przyglądał się inny pasażer i to dzięki niemu obsługa lotniska mogła zapobiec tragedii.

Kobietą zajęła się policja, a 150 osób musiało wrócić do lotniskowej hali i czekać aż pracownicy wyciągną monety. Niestety, osiem z nich zaginęło, jedna zaś utknęła w silniku. Kto wie, co by się stało, gdyby samolot wzbił się z nią w powietrze. Koniec końców lot przesunął się o 5 godzin i ciekawe, czy przesąd uchronił seniorkę przed konsekwencjami.

Zobacz też: Spektakularne starty i lądowania samolotów na wyspie Sint Maarten

przesądylotniskochiny

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)