Blisko ludziOdwołali lot, bo pasażerka wrzuciła... monety do silnika. Na szczęście

Odwołali lot, bo pasażerka wrzuciła... monety do silnika. Na szczęście

Odwołali lot, bo pasażerka wrzuciła... monety do silnika. Na szczęście
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Karolina Błaszkiewicz
28.06.2017 11:05, aktualizacja: 28.06.2017 13:28

Na lotnisku w Szanghaju doszło do niecodziennej sytuacji. Starsza pani tak bardzo chciała zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym podróżującym, że wstrzymała start samolotu. Nie mógł odlecieć, bo w silniku znajdowało się kilka wrzuconych przez nią... monet.

Lot do chińskiego Guangzhou musiał zostać odwołany. Wszystko z powodu przesądu leciwej pasażerki - informują dziś media na całym świecie. Jak wiadomo, monety zapewniają szczęście, więc przed wejściem na pokład, zakradła się do jednego silników maszyny i je w nim umieściła. Niewiarygodnej scenie przyglądał się inny pasażer i to dzięki niemu obsługa lotniska mogła zapobiec tragedii.

Kobietą zajęła się policja, a 150 osób musiało wrócić do lotniskowej hali i czekać aż pracownicy wyciągną monety. Niestety, osiem z nich zaginęło, jedna zaś utknęła w silniku. Kto wie, co by się stało, gdyby samolot wzbił się z nią w powietrze. Koniec końców lot przesunął się o 5 godzin i ciekawe, czy przesąd uchronił seniorkę przed konsekwencjami.

Zobacz też: Spektakularne starty i lądowania samolotów na wyspie Sint Maarten

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także