Opowiedziała o najgorszej randce w życiu. Jej filmik ma prawie 15 milionów wyświetleń
Chyba każdy z nas zaliczył kiedyś nieudaną randkę. Jednak ta historia prawdopodobnie przebije większość z nich. Kobieta opowiedziała na TikToku o najgorszej randce w swoim życiu. Jej filmik w ciągu pięciu dni obejrzało prawie 15 milionów osób.
TikTok to aplikacja, gdzie można znaleźć naprawdę najdziwniejsze treści. Szczególną popularnością cieszą się filmiki, w których ludzie opowiadają zaskakujące historie ze swojego życia, tzw. "storytime". Takie nagrania często mają okazję stać się viralem i trafić do milionów użytkowników. Tak było w przypadku amerykańskiej tiktokerki Elyse Myers.
Jej filmik stał się internetowym hitem
Kobieta publikuje na TikToku dość randomowe, humorystyczne filmiki, cieszące się dużą popularnością wśród użytkowników. Jednak prawdziwym hitem na profilu Myers okazało się być nagranie zamieszczone na platformie kilka dni temu, w którym opowiedziała o najgorszej randce w swoim życiu. Obecnie filmik ma 14,6 miliona wyświetleń oraz 2,4 miliona polubień.
Elyse Myers wyznała, że zanim poznała swojego męża, korzystała z aplikacji randkowych. Jeden z zapoznanych tam mężczyzn zaproponował jej randkę. Powiedział jednak, żeby przyjechała do niego do domu, a stamtąd pojadą coś zjeść. Tiktokerka od razu pomyślała, że mogliby przecież spotkać się już na miejscu, jednak przystała na tę propozycję. Do domu mężczyzny jechała aż 45 minut. Na miejscu okazało się, że mężczyzna zgubił kluczyki do swojego samochodu i do restauracji muszą pojechać jej autem.
Nawigował ją przez całą drogę, a "restauracją", do której dojechali okazało się być Taco Bell, czyli popularna w Stanach Zjednoczonych sieć fast food. Gdy podjechali do okienka "drive through", mężczyzna nachylił się do mikrofonu i ku wielkiemu zdziwieniu Elyse Myers zamówił 100 sztuk tacos. Jednak nie to było najgorsze. Mężczyzna poinformował potem, że zapomniał portfela, więc tiktokerka skończyła, płacąc za to ogromne zamówienie.
Najgorsza randka w życiu
Z pudłami pełnymi tacos wrócili do jego domu, w którym mieszkał razem z ojcem. Myers poszła za mężczyzną do kuchni, gdzie ten zaczął wypakowywać jedzenie i w pewnym momencie krzyknął na cały głos: "Zaczynajmy ucztę!". Niedługo potem przyłączył się do nich wspomniany wcześniej ojciec, który niespodziewanie zapytał kobietę, czy chce zobaczyć jego studio. Myers stwierdziła wtedy, że to najlepszy moment, żeby stamtąd uciekać. Zapakowała z powrotem pozostałe tacos do pudeł, bo w końcu za nie zapłaciła i na pożegnanie rzuciła mężczyźnie: "Dziękuję ci za to doświadczenie. Już nigdy więcej się nie odezwę".
Pod filmikiem Elyse Myers posypała się lawina komentarzy. Niektórzy z jej obserwatorów sądzą, że mężczyzna z historii pomylił aplikację randkową z aplikacją do zamawiania jedzenia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
