Pamiętacie szkło z PRL‑u? Dziś jest warte krocie
Niegdyś twierdzono, że ze sztuką nie ma zbyt wiele wspólnego. Dziś uchodzi za prawdziwe arcydzieło. Co więcej, zdeterminowani kupcy są za nie gotowi słono zapłacić. Nic dziwnego, szkło z PRL-u robi po latach prawdziwą furorę.
22.04.2022 | aktual.: 22.04.2022 15:31
W czasach PRL-u niemal każdy dom zdobiło... szkło. Wazony, figurki, dzbany, lampy, półmiski, fantazyjne patery - to wszystko było wykonane z kolorowego szkła, które przystrajało i ożywiało niemal każdą, nawet najbardziej ponurą przestrzeń.
Sztuka PRL-u powraca
Wspomniane przedmioty masowo wytwarzane w polskich hutach były niegdyś bardzo tanie i powszechne. Niewielu z naszych rodaków zapewne spodziewało się, że po latach szkło z PRL-u tak bardzo zyska na wartości.
Po upadku komunizmu Polacy bowiem "zachłysnęli" się Zachodem, a tam szklane figurki nie cieszyły się tak ogromną popularnością, jak to miało miejsce w naszym kraju. Wielu nawet największych fanatyków sztuki pozbyło się swoich szklanych nabytków, które niemal natychmiastowo zostały zastąpione starociami z Niemiec i Francji.
Kolorowe szkło warte krocie
Co robiono wtedy z kolorowymi produktami od polskich manufaktur? Zazwyczaj wyrzucano je na śmietnik. Na szczęście są jednak i tacy, którzy zatrzymali swoje sentymentalne okazy i do dziś skrzętnie przechowują je w swych domostwach.
Okazuje się, że gdyby obecnie zdecydowali się na sprzedaż szklanych dzieł sztuki z czasów PRL-u, dziś za pojedynczy okaz mogliby zarobić średnio 250 zł. Szczególną wartością cieszą się jednak przedmioty projektu Zbigniewa Horbowego i Ludwika Kiczura. Na aukcjach dzieł sztuki nie brakuje także tworzyw autorstwa Ewy Gerczuk-Moskaluk, Alicji Horbowej, Eryki Trzewik-Drost oraz Kazimierza Krawczyka. Szklane przedmioty z grawerunkiem ich nazwisk wystawiane są obecnie nawet po kilka tysięcy złotych.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl